MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Lotosu Gdynia po trzech kolejnych zwycięstwach

Patryk Kurkowski
Choć Lotos jest ciągle uznawany za zespół młody i niedojrzały, skłonny do popełniania błędów, to ostatnio udowodnił, że woli walki i opanowania mu nie brakuje. Gdynianki wygrały ostatnio dwie trudne potyczki, kiedy liczył się przede wszystkim spokój i konsekwentne dążenie do celu. To duży plus.

Tegoroczny Lotos to zupełnie inny zespół niż ten z poprzedniego sezonu, który zdobywał tytuł mistrza Polski. Ale o tym wiemy od kilku miesięcy. W tym sezonie zespół ma już drugiego trenera. Dziś - po ledwie kilku tygodniach - już widać efekty jego pracy.
- Zawodniczki nie kalkulują, chłodno podchodzą do gry. Wprawdzie nadal mocno pracujemy nad wyważoną postawą, ale są już widoczne efekty. Dowodem jest coraz bardziej rozsądna gra - uważa trener koszykarek Lotosu Dariusz Raczyński.
Szkoleniowcy powtarzają, że by zespół grał dobrze, potrzeba czasu. Na zgranie, zrozumienie taktyki, nauczenie się nowych zagrywek. Nie inaczej jest w Gdyni. Po początku sezonu i sensacyjnych przegranych z beniaminkiem Widzewem Łódź, ambitnym CCC Polkowice i Wisłą Kraków, głównym pretendentem do tytułu mistrzowskiego, pozostało wspomnienie.
Duża w tym zasługa nowego szkoleniowca, który nie poszedł śladem swego poprzednika Nikołaja Tanasejczuka. Raczyński zbilansował grę, w tej chwili w Lotosie nie ma już tak wielkiej dysproporcji pomiędzy zawodniczkami obwodowymi a podkoszowymi. Bardziej urozmaicona gra, lepsza egzekucja w ofensywie - to najważniejsze zmiany, które zaszły w gdyńskiej machinie.
Forma Lotosu wyraźnie zwyżkuje, świadczą o tym ostatnie wyniki, czyli trzy kolejne wygrane. O ile wysokie zwycięstwo w lidze nad ŁKS Łódź było formalnością (inny rezultat byłby gigantyczną sensacją), o tyle triumf po niezwykle emocjonujących i wyrównanych potyczkach z Gospic Croatia Osiguranje w Eurolidze i Energą Toruń w lidze napawają optymizmem. Gdynianki dwukrotnie wyszły ze sporych tarapatów, szalę zwycięstwa przechyliły w momencie, gdy niedoświadczonym zawodniczkom "gotuje" się głowa i zapada grunt pod nogami.
Triumfy w takich okolicznościach nabierają dodatkowego znaczenia, bo sprawiają, że drużyna zaczyna sobie ufać i wierzyć w kolejne sukcesy. Czy tak właśnie będzie w przypadku mistrza Polski?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto