Dla gdynianek to dwunaste mistrzostwo kraju w historii, zawodniczki nawiązały tym samym do najlepszych tradycji gdyńskiej koszykówki sprzed kilkunastu lat. Dodatkowo Arka, również bez porażki, wygrała Puchar Polski, to drugi taki dublet w historii, poprzedni klub zdobył w 2010 roku. Choć drużyna chciała świętować mistrzostwo na parkiecie, prezes klubu Bogusław Witkowski zaznacza, że wszyscy w klubie rozumieją obecną sytuację i szanują decyzję Polskiego Związku Koszykówki o zakończeniu sezonu.
- Kiedy była jeszcze rozważana możliwość rozegrania ostatniej kolejki, nasz trening był bardzo intensywny, widać było, że zawodniczki chcą w ostatnim meczu pokazać, że do końca zostają niepokonane - mówi Bogusław Witkowski.
Idealnego sezonu w lidze zawodniczek z Gdyni spodziewał się mało kto. Jednak Arka zasłużyła na złoty medal nie dając szans pozostałym zespołom. Srebrny medal przypadł zawodniczkom Artego Bydgoszcz, brąz natomiast zdobyła PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski.
- Nie spodziewaliśmy się sezonu bez porażki - zaznacza Bogusław Witkowski. - Chcieliśmy walczyć o medal i to lepszy niż brązowy. Myślę, że największym impulsem był tutaj mecz w Gorzowie, gdzie dziewczyny pokazały, że nawet na trudnym terenie mogą dyktować swoje warunki gry.
W klubie na następny sezon na pewno zostanie cały sztab szkoleniowy z trenerem Vetrą na czele. Ma to zapewnić ciągłość pracy szkoleniowej. Klub prowadzi również rozmowy ze wszystkimi zawodniczkami. Równolegle z seniorkami swoje tryumfy święciły juniorki starsze, które zwyciężyły w finale Mistrzostw Polski U-22, a najlepszą zawodniczką turnieju została Anna Wińkowska.
- Medale seniorek i juniorek starszych są dla nas bardzo dobrym prognostykiem - uważa Bogusław Witkowski. - Rośnie nam grupa utalentowanych zawodniczek. Moim zdaniem ciągłość zostanie zachowana i pozostanie nam tylko wprowadzanie tych najlepszych dziewcząt do drużyny seniorek. Musimy pogodzić to z rywalizacją o najwyższe trofea. Naszym założeniem jest to, aby klub na każdym szczeblu stwarzał dobre warunki do rozwoju.
Gdy tylko uda się opanować sytuację w kraju, Arka planuje wspólne świętowanie z kibicami. Wszyscy zainteresowani na pewno zostaną o tym poinformowani.
- Wolałbym świętować tylko mistrzostwo, żeby nie odbywało się to przy okazji innego wydarzenia - podkreśla Bogusław Witkowski. - W zależności od czasu możemy mieć problem ze ściągnięciem kompletu zawodniczek, ponieważ parę z nich szykuje się do sezonu WNBA i do Igrzysk Olimpijskich. Na pewno zrobimy fetę z kibicami, przy najbliższej możliwiej okazji, zaprosimy wszystkich, a fani będą mogli zagrać na parkiecie z zawodniczkami.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?