Rzeźba kobiety na bicyklu wykonana przez Jarosława Urbańskiego z Chojnic z części samochodowych to nowy pomysł Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Chojnicach i chojnickich samorządowców z powiatu. Koszt wykonania i ustawienia dzieła oszacowany został na 110 tys. zł. Lwią część tych pieniędzy, bo 99 tys. zł, można pozyskać z ogłoszonego przez Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku konkursu „Rzeźby w przestrzeni publicznej Dla Niepodległej”.
- Rzeźba miałaby być hołdem dla rowerzystów i podsumowaniem 10-lecia Kaszubskiej Marszruty. Ciężko pewnie będzie pozyskać dotację, bo nasz pomysł jest inny. To nie jest rzeźba Mościckiego czy Piłsudskiego. Chcemy iść trochę pod prąd. Zobaczymy co powie na to komisja konkursowa – mówi starosta chojnicki Marek Szczepański.
Jeśli uda się pozyskać dotację, rzeźba stanęłaby tuż przy promenadzie w Charzykowach za siłownią pod chmurką nieopodal siedziby Lokalnej Grupy Rybackiej Morenka.
Samo dzieło wykonane z części samochodowych byłoby w typie podobne do rzeźby tura umieszczonego przy Bramie Człuchowskiej w Chojnicach czy postaci motocyklisty stojącej przy stacji benzynowej w Jeziorkach.
ZOBACZ TAKŻE:Nowoczesny sprzęt w chojnickim szpitalu. To druga na Pomorzu placówka z takim urządzeniem [WIDEO]
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?