MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Inicjatywa lokalnych społeczników: będzie Rada Organizacji Pozarządowych

Ksenia Pisera
Zdjęcie z 1. spotkania Grupy Inicjatywnej, na którym wypracowywano kształt Gdyńskiej Rady Organizacji Pozarządowych. Będzie powołana na kongresie gdyńskich NGO-ów w 1. połowie roku.
Zdjęcie z 1. spotkania Grupy Inicjatywnej, na którym wypracowywano kształt Gdyńskiej Rady Organizacji Pozarządowych. Będzie powołana na kongresie gdyńskich NGO-ów w 1. połowie roku. Milena Bergius
Gdynia jest jednym z ostatnich pomorskich powiatów, który nie ma formalnej reprezentacji sektora organizacji pozarządowych. To się zmieni. Już powstała Grupa Inicjatywna NGO'sów, wkrótce będzie rada - pisze Ksenia Pisera

Stowarzyszenia, wspólnoty, zrzeszenia, organizacje, fundacje, związki czy towarzystwa - wszystkie mają wpisane w statut pracę na rzecz Gdyni i mieszkańców. W mieście działa ich około tysiąca. W połowie stycznia zawiązała się Grupa Inicjatywna, w której skład wchodzą przedstawiciele lokalnych organizacji pozarządowych. Chcą powołać Radę Organizacji Pozarządowych, która ma być oficjalną reprezentacją III sektora. Wskazują bowiem, że funkcjonujące obecnie gremium - Rada Pożytku Publicznego, choć to ciało doradcze prezydenta, zostało powołane przez samorząd.

Zobacz także: Radni z Gdyni chcą kontroli nad organizacjami pozarządowymi

Rok zmian w III sektorze
Grupę Inicjatywną zawiązali przedstawiciele 14 gdyńskich stowarzyszeń i fundacji. Głównym celem jest powołanie rady NGO'sów. Tłumaczą, że chcą mieć wpływ nie tylko na miejskie decyzje, ale również na instytucje państwowe. Twierdzą również, że Gdynia to jedno z ostatnich miast, które nie ma takiego przedstawicielstwa.
- Rok 2013 to dobry moment na większą integrację środowiska i stworzenie z jednej strony forum wymiany wiedzy i doświadczeń społeczników, a z drugiej podmiotu, który będzie mógł skutecznie reprezentować gdyńskich pozarządowców wobec władz publicznych - ocenia Jacek Ubran ze Stowarzyszenia Nasza Gdynia, z zespołu ds. promocji Grupy Inicjatywnej. - Gdynia jest jednym z ostatnich powiatów w województwie pomorskim, w którym nie ma formalnej reprezentacji sektora pozarządowego.

Ta sytuacja ma się zmienić do końca pierwszego półrocza, kiedy ma zostać zorganizowany Kongres Organizacji Pozarządowych. Właśnie wtedy ma zostać wybrana gdyńska rada.
- W najbardziej ogólnym ujęciu celem działalności rady będzie wypracowanie ścieżek wsparcia i rozwoju gdyńskich inicjatyw społecznych i obywatelskich oraz partnerska współpraca ze wszystkimi sektorami - wyjaśnia Urban.

Brakuje własnej, silnej reprezentacji
Działaczy III sektora reprezentuje obecnie Gdyńska Rada Pożytku Publicznego, utworzona z inicjatywy samorządu. Z założenia jej głównym celem jest włączenie reprezentacji organizacji pozarządowych w działania programowe lokalnych władz. Członkowie rady podczas spotkań mają opiniować projekty uchwał radnych dotyczące sfery zadań publicznych NGO'sów oraz akty prawne i dokumenty, których zakres dotyczy współpracy samorządu z sektorem pozarządowym. W skład rady wchodzi dwunastu przedstawicieli organizacji pozarządowych działających w różnych obszarach, a także po dwóch przedstawicieli Rady Miasta oraz prezydenta miasta Gdyni. Kadencja Gdyńskiej Rady Pożytku Publicznego zakończy się w połowie czerwca.

- Wiemy, czego nam brakuje i to właśnie silna reprezentacja - stwierdza Urszula Zalewska, prezes fundacji NADAKTYWNI oraz członek zespołu ds. promocji Grupy Inicjatywnej. - Do Rady Organizacji Pozarządowych zaprosimy wszystkich lokalnych działaczy, trudno teraz powiedzieć, ile osób odpowie na to zaproszenie. Kandydować będzie mógł każdy, do czego będziemy również zachęcać.

Współpracują z miastem

Jak podają gdyńscy urzędnicy, współpraca z lokalnymi organizacjami pozarządowymi prowadzona jest od około 18 lat. W mieście obowiązuje program współpracy na lata 2010-2015 i obejmuje sześć grup tematycznych: zdrowie, osoby niepełnosprawne, profilaktyka uzależnień; tradycja, kultura, sztuka; sport i turystyka, hobby; pomoc społeczna; edukacja, ochrona środowiska oraz współpraca międzynarodowa. W 2011 roku miasto przekazało NGO'som 39,2 mln złotych na realizację zadań publicznych. Dzięki tym środkom organizacje pozarządowe zrealizowały 374 zadania, których łączny koszt wyniósł 54,8 mln zł.

O kontrolę organizacji pozarządowych zabiegają radni gdyńskiego Prawa i Sprawiedliwości. Władze miasta bez wahania pomysł odrzucają.

Sprawę opisywaliśmy tydzień temu. Zdaniem lokalnych przedstawicieli PiS, w siedzibie Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych organizowane są spotkania - na koszt miasta - które nie wznoszą nic w życie lokalnej społeczności. Radni domagają się więc większej kontroli tych organizacji, poprzez wprowadzenie tzw. dzienników obrad. Pomysł ten, zdaniem gdyńskich samorządowców, jest kompromitacją samorządu. Stwierdzili również, że wciąż zamierzają zacieśniać współpracę z organizacjami pozarządowymi.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto