Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grozi nam drożyzna, a rosnąca konkurencja może spowodować kłopoty polskich portów. Eksperci podsumowali Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Ożywione dyskusje przy okazji Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni trwały w Pomorskim Parku Naukowo - Technologicznym przez kilka godzin.
Ożywione dyskusje przy okazji Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni trwały w Pomorskim Parku Naukowo - Technologicznym przez kilka godzin. Jakub Steinborn
Napięta sytuacja geopolityczna, zmieniające się przepisy i rosnąca konkurencja powodują poważne wyzwania nie tylko dla prywatnych przedsiębiorców, ale także polityków i zarządców spółek Skarbu Państwa. Podkreślali to zgodnie moderatorzy panelów, podsumowując zakończone w piątek, 13 października po południu, Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni.

Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

Tematem, który wzbudzał wielkie zainteresowanie, była kwestia dozbrajania Marynarki Wojennej RP. Trudno się jednak temu dziwić. Po napaści Rosji na Ukrainę, a także w kontekście ciągłych prowokacji rosyjskich na Bałtyku, niemal wszyscy eksperci podczas tegorocznego Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni wskazywali, że jak najszybciej trzeba poprawić zdolności bojowe naszej floty.

Kmdr dr hab. Bartłomiej Pączek, dziekan Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, powiedział, że konsorcjum, jakie stworzono w ramach realizacji programu Miecznik, czyli budowy trzech nowych fregat dla Marynarki Wojennej RP, oparte o PGZ Stocznię Wojenną, Babcocka i Thalesa, stwarza szansę na wprowadzenie świeżego powiewu do przemysłu morskiego w sektorze budowy okrętów.

Te nowoczesne jednostki zasilić mają polską flotę do 2031 roku. Koszt ich budowy opiewać będzie prawdopodobnie na około dziesięć miliardów złotych. To największy tego typu program dozbrajania Marynarki Wojennej RP w historii kraju, realizowany przy udziale narodowego przemysłu.

- W dyskusji pojawiły się jednak także program Orka dotyczący pozyskania okrętów podwodnych oraz Kormoran, w ramach którego budowane są jednostki wojny przeciwminowej - zaznaczał kmdr dr hab. Bartłomiej Pączek. - Miejmy tylko nadzieję, że będzie nas w dalszym ciągu stać na ich realizację. Biorąc jednak pod uwagę to, co dzieje się za naszymi granicami, to przestaje już być kwestia, czy znajdą się na to pieniądze. Musi nas być stać, aby zbudować silne ramię Marynarki Wojennej, a w szerszym kontekście całych sił zbrojnych.

O cyberbezpieczeństwie podczas Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni. Grożą nam także tego typu ataki?

Rafał Cichocki, kierownik Centrum Cyberbezpieczeństwa Morskiego Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, przekonywał, że ostatnie wydarzenia na Ukrainie pokazały, iż cyberprzestrzeń stała się nowym polem walki. Zdaniem tego eksperta także tego typu zagrożenia w kontekście ewentualnych ataków na nasz kraj musimy brać pod uwagę.

- Można za ich pomocą zablokować nie tylko pojedyncze przedsiębiorstwa, ale również całe państwa - przestrzegał Rafał Cichocki. - Takie ataki mają wpływ na ogromną liczbę osób, czego przykładem było wyłączenie sieci energetycznej na Krymie.

Polskie porty mają się czego obawiać? Eksperci dyskutowali o tym podczas Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni

Jednym z najważniejszych akcentów tegorocznego forum był panel logistyki morskiej. Jego lider, Marek Tarczyński, przewodniczący Rady Izby Polskiej Izby Spedycji i Logistyki i prezes zarządu Terramar, podkreślał, że tym razem dyskusja odbyła się w wyjątkowo szerokim gronie.

- Oprócz przedstawicieli nauki, żeglugi, terminali, portów i spedycji po raz pierwszy pojawili się też zawodowcy, czyli tak naprawdę ci, dla których nasza branża pracuje – mówi Marek Tarczyński. - Dyskusja odbyła się w cieniu zarówno COViD-u, jak i wojny na Ukrainie. Podkreślaliśmy, że mieliśmy do czynienia z załamaniem łańcucha dostaw. Omawialiśmy też decyzję Komisji Europejskiej sprzed kilku dni, która postanowiła nie przedłużać przepisów blokowego wyłączenia konsorcjów spod reguł konkurencji na rynku żeglugowym. Korzystali z nich armatorzy. Dzięki temu można było tworzyć nieskrępowane w żaden sposób alianse i prowadzić akwizycję. Od przyszłego roku będzie to możliwe już na ogólnie panujących warunkach. Jest to wynik zabiegów całej, naszej branży i przykład, że można „dobić się” rozwiązań wówczas, kiedy jesteśmy w stanie sprawnie współpracować ze strukturami unijnymi.

Kolejnym, dość gorącym elementem dyskusji, była zapowiadana przez Unię Europejską konieczność dekarbonizacji transportu morskiego. Słynne już w branży, zapowiadane do wdrożenia, unijne rozporządzenie FuelEU Maritime zakłada m.in., że do 2025 roku statki zawijające do portów na Starym Kontynencie będą musiały zmniejszyć o dwa procent średnią roczną emisję gazów cieplarnianych.

W 2030 roku wskaźnik ten ma wynieść już sześć procent. Niespełnienie tych warunków powodowało będzie nakładanie kar administracyjnych na armatorów. Biorąc pod uwagę, w którym kierunku obecnie zmierzają trendy w Unii Europejskiej, zdaniem ekspertów, obecnych podczas Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni, można też mieć w zasadzie pewność, że to dopiero początek. W kolejnych latach należy spodziewać się dalszego zaostrzania norm.

- Nie wiemy jeszcze do końca, w jakich technicznie warunkach będzie to przebiegać - mówi na temat dekarbonizacji Marek Tarczyński. - Natomiast wiadomo, że spowoduje ogromne koszty dla całej branży, które przeniesione zostaną niestety na klientów. Ostatni w tym łańcuchu będą konsumenci, którzy sięgają po artykuły z półek sklepowych. Wzrost kosztów transportu na pewno nie będzie kilkuprocentowy.

Według Marka Tarczyńskiego przełoży się to na dość znaczące podwyżki cen wielu towarów. Lider panelu logistyki morskiej podawał w tej kwestii konkretne przykłady.

- Jak przewidują eksperci Polskiego Związku Motorowego samochód osobowy za dziesięć, piętnaście lat ze względu na swoją cenę ponownie, jak to było 30 lat temu, może stać się towarem luksusowym - mówił prezes Terramar.

Zdaniem Marka Tarczyńskiego rosnąca konkurencja jest też zagrożeniem dla dotychczasowej pozycji polskich portów morskich. Także ten temat wywołał żywą dyskusję.

- Postępują inwestycje portów adriatyckich, Kopru, Triestu i Rijeki, które już praktycznie operują na naszym terenie - mówił Marek Tarczyński. - Trzeba też pamiętać o Kłajpedzie, która dzięki Via Baltice i innym połączeniom, jak Via Carpatia, w krótkim czasie uzyska możliwość penetracji naszego wschodniego interioru. Nie mogła nam umknąć ponadto informacja z ostatniego czasu, a mianowicie nabycie prawie pięćdziesięciu procent udziałów HHLA (Hamburger Hafen und Logistik AG, operator portowy z Hamburga - przyp. red.) przez MSC, największego obecnie operatora kontenerowego. Może to kompletnie zmienić reguły gry w środkowej Europie i mieć istotny wpływ na funkcjonowanie naszych terminali kontenerowych.

Politycy nie powinni ingerować w biznes? Opinia eksperta podczas Forum Gospodarki Morskiej

Piotr Pawłowski, prezes zarządu Bałtyckiego Terminala Zbożowego w Gdyni, mówił o zmianach legislacyjnych, dotykających branżę morską. Jego zdaniem niektóre z nich wprowadzane są bez konsultacji społecznych i ze zbyt dużą dozą hurraoptymizmu.

- Zmiany są potrzebne, ale do tej pory nie każde z nich były dobre - uważa Piotr Pawłowski. - Czekamy na adaptację aktualnych rozporządzeń okołoportowych do kształtu czegoś, co będzie rzeczywiście elementem sprawnego regulowania rynku, a nie tylko próbą doprowadzenia do monopolizacji działalności portowej przez spółki Skarbu Państwa. Administracja publiczna nie powinna ingerować w biznes. Nie można pozwolić, aby przedsiębiorstwa desygnowane przez ministra ds. gospodarki morskiej mogły korzystać z prawa do pierwokupu w kontekście udziałów w spółkach zajmujących się eksploatacją morską.

Polska coraz śmielej będzie stawiała na energię odnawialną? Perspektywy są więcej, niż zachęcające

Po raz pierwszy w programie forum pojawił się panel dotyczący energii odnawialnej. Jak podkreślał Andrzej Popadiuk, dyrektor Centrum Morskiej Energetyki Wiatrowej Uniwersytetu Morskego w Gdyni, podsumowując odbywającą się przy jego okazji dyskusję, jest to idealny moment na snucie śmiałych planów na przyszłość.

- Nasz sektor wkracza w decydującą fazę - mówi Andrzej Popadiuk. - Po kilkunastu latach pracy nad uzyskaniem różnego rodzaju zezwoleń, czterdziestu kilku dokumentów od dwudziestu trzech różnych urzędów, w tej chwili deweloperzy przechodzą już do fazy realizacyjnej. W przyszłym roku rozpoczynają się prace przy pierwszej farmie wiatrowej. W następnych latach instalowane będą turbiny na kolejnych projektach. Polska potrzebuje energetyki odnawialnej, morskiej i wiatrowej. Co więcej, w tej kwestii możemy stać się liderem, a nawet hubem dla basenu Morza Bałtyckiego i szerzej całej Europy, jeśli chodzi o funkcje produkcyjne, instalacyjne, a przede wszystkim serwisowe i eksploatacyjne dla farm wiatrowych.

Trwa głosowanie...

Polska stanie się liderem w Europie w kontekście stawiania na morskie farmy wiatrowe?

Jak dodał Andrzej Popadiuk, obecnie pięciu deweloperów pracuje nad siedmioma projektami, dotyczącymi morskiej energetyki odnawialnej. Realizowane będą one nieopodal polskiego wybrzeża w perspektywie najbliższych trzech do pięciu lat. Dwa następne projekty czekają już na rozstrzygnięcia.

- Wskazanych zostało ponadto kolejnych dziesięć realizacji - mówi Andrzej Popadiuk. - Co więcej, już teraz też trzeba moim zdaniem antycypować trzecią fazę tego typu inwestycji, bardziej oddalonych od brzegu i związanych z technologiami pływającymi. Nasz potencjał związany z morską energetyką wiatrową wynosi około 33 gigawatów. Dla porównania w tej chwili moce zainstalowane w Polsce to koło 60 gigawatów. Gdyby więc wykorzystać potencjał morskiej energetyki wiatrowej we wszystkich, możliwych lokalizacjach i wybudować tam farmy wiatrowe, to przy obecnej technologii mogłyby one stanowić połowę dzisiejszej mocy produkcyjnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto