Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńskie inwestycje widmo w kalendarzu na rok 2024. Przygotowali go społecznicy

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Społecznicy przygotowali specjalny kalendarz.
Społecznicy przygotowali specjalny kalendarz. Gdyński Dialog
Społecznicy postanowili za pomocą kalendarza na 2024 rok przypomnieć o dwunastu najdroższych i niezrealizowanych obietnicach obecnych władz Gdyni.

Kalendarz na 2024 rok... w trochę innej odsłonie

Gdyńskie inwestycje widmo będziemy mogli zobaczyć po raz pierwszy na... kartkach kalendarza. Łącznie będzie to 12 malarskich, momentami surrealistycznych kadrów. Czyli 12 gdyńskich inwestycji, które zniknęły. A zapowiadanych oraz niezrealizowanych przez miasta inwestycji było całkiem sporo to m.in. wciąż niedziałające lotnisko, nieistniejące lodowisko, basen olimpijski czy bezkolizyjny przejazd przez tory na ul. Puckiej. Jak podkreślają społecznicy, nie każdy wie, że za szumnie zapowiadanymi inwestycjami idą setki tysięcy złotych z kieszeni mieszkańców, wydanych na planowanie, reklamę, lecz nie na zrealizowanie obietnic. Tak było m.in. ze słynnym już lodowiskiem, przez ostatnich osiem lat na miejskim portalu internetowym ukazało się kilkanaście publikacji o powstaniu krytego lodowiska w Gdyni. Ostatecznie w ponad dwustutysięcznym mieście nie ma możliwości zagrać w hokeja czy uczyć się łyżwiarstwa.

- Co smutne, władze Gdyni wyrzuciły projekt lodowiska do kosza, a w niełatwo wybranej lokalizacji na Grabówku powstaje nie lodowisko, lecz hala sportowa - mówi Aleksandra Kosiorek, kandydatka na prezydenta Gdyni z Federacji Gdyński Dialog.

Jeszcze gorzej, według Gdyńskiego Dialogu, wygląda kwestia lotniska pasażerskiego w Gdyni, na które obecne władze Gdyni wydały ponad 100 milionów złotych.

- Lotnisko pasażerskie w Gdyni przyniosło miastu jedynie wstyd i ogromne straty w budżecie - mówi Aleksandra Kosiorek. - Spółka, która miała budować lotnisko upadła, wydanych pieniędzy nie da się odzyskać, a prawo do dysponowania gruntem nabyła gmina Kosakowo za jedyne 7 milionów złotych.

W kalendarzu znajdzie się również miejsce dla inwestycji, przez którą gdynianie w ostatnich latach odczuli najwięcej trudności - Węzła Karwiny. Jak podkreśla Dialog, węzeł otwarto po wielomiesięcznym opóźnieniu, w okrojonej względem pierwotnego planu formie.

- Obecnie Węzeł Karwiny nie spełnia nawet funkcji węzła przesiadkowego, co zakładał plan - mówi Bartłomiej Austen, kandydat na wiceprezydenta Gdyni z Federacji Gdyński Dialog. - Dodatkowo kierowcom zafundowano prawie dwuletnią gehennę, kiedy to powrót do domu czy dojazd do pracy zajmował nawet kilka godzin. Co ciekawe, po wykonaniu tej kosztującej niemal 100 mln złotych inwestycji, która miała usprawnić ruch na Karwinach, korki nadal się tworzą.

Społecznicy przygotowali specjalny kalendarz.
Społecznicy przygotowali specjalny kalendarz. Gdyński Dialog

Historii takich jak lodowiska czy lotniska w Gdyni jest wiele. Gdyński Dialog do kalendarza wybrał 12.

- Bez problemu znaleźliśmy chętnych artystów do surrealistycznego zilustrowania kalendarza fotografiami - mówi Marcin Chwiałkowski z Gdyńskiego Dialogu, koordynujący pracami nad kalendarzem. - Osoby zrzeszone wokół Gdyńskiego Dialogu profesjonalnie zapozowały. Potem gdynianie chętnie wsparli tę inicjatywę i na portalu zrzutkowym błyskawicznie zebraliśmy ponad 3 tysiące złotych. Dzięki temu udało się pokryć koszty produkcji kalendarza. Każdy miesiąc opatrzony jest innym zdjęciem przypominającym, w dość żartobliwy sposób, o niezrealizowanych inwestycjach w Gdyni, na które mieszkańcy wciąż czekają. Są to m.in. lodowisko, lotnisko, ale też Forum Kultury czy kolej do północnych dzielnic Gdyni.

Kalendarz, poza tym, że powstał w wersji cyfrowej, został też wydrukowany. Otrzymają go osoby, które wpłaciły konkretną kwotę podczas zbiórki. Jak zapowiadają społecznicy, swoje kopie otrzymają również prezydent Gdyni i jego zastępcy.

- Należy pamiętać, że Gdyński Kalendarz Niewidzialnych Inwestycji jest żartobliwą formą wyrażenia frustracji wielu mieszkańców Gdyni - mówi Aleksandra Kosiorek. - Chcemy też przypomnieć obecnym władzom Gdyni, że obietnic należy dotrzymywać, a nie tylko nieustannie składać. Ponadto kalendarz pełni funkcję edukacyjną. Mianowicie każda z dwunastu kart przypomina historię danej obietnicy i kwotę, jaką na nią wydano, mimo braku realizacji - kończy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdyńskie inwestycje widmo w kalendarzu na rok 2024. Przygotowali go społecznicy - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto