Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńscy strażacy ostrzegają przed cichym zabójcą

Agata Grzegorczyk
Co roku w Gdyni co najmniej jedna osoba umiera po zatruciu czadem, dziesiątki kolejnych trafiają do szpitali. Strażacy twierdzą, że tak być nie musi - choć tlenek węgla jest bezbarwny i bezwonny to można skutecznie ochronić przed nim siebie i najbliższych.

- Właśnie rozpoczął się kolejny sezon grzewczy, w ubiegłym czad zaatakował 35 razy, 25 osób zatruło się i trafiło do szpitali, dwóm nie udało się pomóc - mówi kpt. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy gdyńskiej straży pożarnej.

Czad powstaje w wyniku spalania przy niedostatecznym dopływie tlenu.

- W mieszkaniu nie pojawi się jeżeli instalacja i przybory gazowe oraz piece będą sprawne, a w kuchni, łazience i innych pomieszczeniach z urządzeniami gazowymi jest czynna wentylacja, kratki i otwory wentylacyjne w drzwiach nie są pozapychane lub osłonięte, a przewody odprowadzające spaliny szczelne - wymienia kpt. Płusa.

By tak było trzeba raz w roku przeprowadzić przegląd instalacji kominowej i gazowej, usuwać zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych, a kuchenek, trem, pieców kąpielowych i innych urządzeń gazowych nie pozostawiać czynnych bez nadzoru.

Czad jest tak niebezpieczny ponieważ zupełnie go nie widać, ani nie czuć. To z tego właśnie powodu strażacy nazywają go cichym zabójcą.
Jak zorientować się, że mamy do czynienia z zatruciem tlenkiem węgla?

- Objawy to ból lub zawroty głowy, zaburzenia wzroku, zakłócenia rytmu serca i trudności w oddychaniu, ogólne osłabienie i brak koncentracji. U osoby zatrutej tlenkiem węgla skóra przybiera też charakterystyczny jasnoczerwony kolor. Jeśli podejrzewamy, że mamy do czynienia z zatruciem tym gazem należy otworzyć w pomieszczeniu szeroko okna, wyłączyć urządzenia gazowe i wyjść z mieszkania. Wówczas powiadomić służby ratownicze - radzi kpt. Łukasz Płusa.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto