Zobacz zdjęcia i film z protestu kupców, którzy przeszli Świętojańską
- Nowe umowy będą mogły być zawierane na czas nieoznaczony lub oznaczony, dłuższy niż trzy lata - potwierdził wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.
Część proponowanych rozwiązań z zadowoleniem przyjęli radni opozycji. Ale jednocześnie podkreślali, iż sporu między miastem a kupcami w sprawie sposobu dalszego zarządzania halą nie udało się do końca zażegnać.
- Sprawę tę podczas komisji Rady Miasta Gdyni omawialiśmy dwukrotnie, rozmowy były niezwykle gorące, ale udało się dojść do pewnego konsensusu - mówi Ireneusz Bekisz (Platforma Obywatelska). - Z pewnością jednak ten kompromis nie zadowala wszystkich.
Bekisz uważa, że umowy z kupcami powinny być zawierane na co najmniej 10 lat, tak aby mogli oni poczynić w hali nakłady inwestycyjne i mieć czas, aby im się one zwróciły. Tymczasem, według jego wiedzy, miasto nie będzie zainteresowane wynajmem powierzchni handlowych na okres dłuższy niż osiem lat.
Kupcy z gdyńskiej hali targowej ostatnio protestowali, a w czerwcu nawet blokowali ulice Gdyni, bowiem nie podobało im się, iż miasto chce zaproponować umowy na czas nieoznaczony. Ich zdaniem, dokumenty takie można wypowiedzieć w ciągu pół roku i wyrzucić ich wtedy z obiektu. Handlowcom nie podobało się ponadto, iż miasto od nowego roku zmienia administratora hal targowych, zabierając ten przywilej organizacjom kupieckim, a powierzając kontrolowanej przez samorządowców Administracji Budynków Komunalnych.
Z tego pomysłu jednak radni Gdyni nie zamierzali się wczoraj wycofać. Jak podkreślają przedstawiciele władz miasta, organizacje kupieckie nie były w stanie dojść między sobą do porozumienia w sprawie wyznaczenia jednego, wspólnego administratora hali. Tymczasem - zdaniem urzędników - jest to konieczne, aby w przyszłości na rewitalizację tego zabytkowego obiektu Gdynia mogła skutecznie ubiegać się o dofinansowanie w ramach programów Unii Europejskiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?