Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Hala Targowa nie będzie dłużej otwarta. Kupcy nie chcą dłużej pracować

Ksenia Pisera/(Patsz)
Tomasz Bołt
W gdyńskiej Hali Targowej temperatura spada, nastroje wśród kupców są gorące. Administratorzy obiektu zaoferowali najemcom wydłużenie godzin otwarcia hali, ale większość ofertę odrzuciła. Zdania kupców są podzielone, ale wszyscy domagają się ocieplenia budynku. Urzędnicy mówią, że na razie cieplej nie będzie.

Ostatecznie Hala Targowa w Gdyni była otwarta o godzinę dłużej tylko przez tydzień, od 17 października. Jak twierdzą jedni z administratorów budynku, kupcy o dotychczasowej godzinie zakończenia pracy obiektu zamykali boksy.

- Próbowaliśmy wprowadzić zmianę, ale kupców nie udało się przekonać - mówi Katarzyna Pyśk z administracji spółki Miejskie Hale Targowe w Gdyni.

- Światło było włączone, a kupcy o godz. 18 zamykali boksy i wracali do domów. Chcieliśmy wydłużyć godziny otwarcia na stałe. Zdecydowaliśmy się na to teraz ze względu na planowany większy ruch ze względu na okres świąteczny. Z naszymi kupcami nie da się jednak rozmawiać. Wróciliśmy więc do poprzednich godzin pracy.

Zdania kupców są podzielone. Część z nich popiera pomysł wydłużenia godzin otwarcia hali, a część kategorycznie odmawia. Wszystkim jest jednak zimno. Na początku ubiegłego roku, podczas największych mrozów, do hali wkroczyła nawet Państwowa Inspekcja Pracy. W niektórych boksach temperatura ledwie przekraczała 1 stopień Celsjusza. Najemcy obawiają się powtórki.

Zakończył się pierwszy etap remontu Hali Targowej

- Mimo przedłużenia godzin otwarcia hali, zamykałem boks o godz. 18 - przyznaje pan Janusz, jeden z najemców. - Od początku października, jak wychodzę do pracy w kurtce i grubym swetrze, to do końca dnia, do powrotu do domu, już jej nie zdejmuję. W budynku powinno być zamontowane ogrzewanie, tak nie można pracować. Już jest zimno, a co dopiero będzie zimą!

Inni kupcy, mimo iż im również doskwiera chłód, na propozycję administratorów chętnie by przystali. Zarzucają jednak, że wprowadzenie zmian było źle zorganizowane.

- To bardzo ważne, by hala była czynna dłużej - mówi Daria Jaworska, jedna z najemczyń. - Większość kupujących pracuje do 17 i po tej godzinie robi zakupy. Mimo wydłużenia godzin otwarcia i tak były pustki. Ludzie nie wiedzieli, że pracujemy dłużej. Zmiany były za mało nagłośnione.

Hala Targowa, która jest pod opieką konserwatora zabytków, od ubiegłego roku jest remontowana. Budynek wyposażono m.in. w hydranty i dodatkowe zasilanie, a obecnie trwa tam montaż instalacji przeciwpożarowych. W ubiegłym roku urzędnicy tłumaczyli, że na ocieplenie hali nie ma pieniędzy.

- W budżecie miasta nie ma środków na montaż instalacji grzewczej w Hali Targowej - mówił Roman Witowski, ówczesny naczelnik Wydziału Budynków gdyńskiego magistratu. W tym roku sytuacja się nie zmieni i nie zapowiada się na rewolucję w kolejnych latach.

- Jest opracowana koncepcja instalacji ogrzewania, ale nie mamy jeszcze projektu - mówi Danuta Winiarz z Wydziału Budynków UM. - Trudno powiedzieć, kiedy w hali będzie cieplej, bo na razie nie przewidujemy instalacji ogrzewania.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto