- Przy pięciu stanowiskach przez całą dobę dyżurni obserwują miasto przez 133 kamery - mówił Sławomir Kowalewski, kierownik centrum monitoringu. - Widzimy każdą zemstę waszych rówieśników na koszach na śmieci lub wiatach przystankowych. Dzięki pracy dyżurnych w Gdyni jest mniej bójek, miasto jest bardziej czyste i możemy jeszcze przed zgłoszeniem pożaru wysłać na miejsce wydarzenia zastęp straży pożarnej.
Kowalewski wytłumaczył też gimnazjalistom, że właśnie w tej sali zapadają decyzje, czy na miejscu zarejestrowanego wydarzenia wystarczy interwencja strażników miejskich, czy trzeba wysłać karetkę pogotowia, pogotowie gazownicze albo w niektórych przypadkach nawet wojsko. Chwilę później za panelami sterującymi usiedli uczniowie.
Czytaj też: Kamery w Gdyni obserwują już wszystkie dzielnice
- Możemy obserwować kolegów wracających ze szkoły - ekscytowała się grupa uczniów. Inni, jak prawdziwi dyżurni centrum monitoringu, pilnowali porządku.
- Ten facet wygląda podejrzanie - wskazywał jeden z uczniów mężczyznę stojącego przy automacie z napojami ustawionym na plaży Śródmieście. - Będę miał go na oku.
Nie była jednak potrzebna żadna interwencja. Po opuszczeniu sali monitoringu wizyjnego gimnazjaliści zwiedzili Centrum Powiadamiania Ratunkowego. O pracy tej komórki opowiadał strażak.
- Nie radzimy robić telefonicznych żartów - przestrzegał kpt. Łukasz Płusa z gdyńskiej straży pożarnej. - Możemy namierzyć połączenia przychodzące zarówno z telefonów stacjonarnych, jak i z aparatów komórkowych. Co dzień otrzymujemy różne sygnały, od poważnych wypadków, po prośby o ściągnięcie z drzewa kota. Wszystkie sygnały przekierowywane są do odpowiednich służb.
Na koniec nastolatkowie wysłuchali prezentacji dotyczącej prawnych konsekwencji sprzedaży i posiadania narkotyków przez młodzież oraz szkodliwego wpływu zażywania substancji psychoaktywnych.
- Ta przygoda zaczyna się jak romans, a często kończy się zgonem - przestrzegała Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?