Gdynia Blues Festival. 5-8 czerwca w Gdyni wystąpi 20 zespołów muzycznych

Gdynia Blues Festival bez wątpienia jest najważniejszą i największą doroczną imprezą bluesową w Trójmieście. Główną estradą festiwalową jak co roku będzie scena pod gołym niebem ustawiona na placu Arki Gdynia przy bulwarze Nadmorskim w centrum miasta, gdzie przez cały weekend od piątku do niedzieli trwają od godz. 16 aż do późnego wieczoru darmowe koncerty. W minionych latach przewinęła się przez nią cała czołówka polskich muzyków i mnóstwo gwiazd zaproszonych z zagranicy.

ZOBACZ gawizdy porzednich edycji Gdynia Blues Festival.

Start w Blues Clubie
Nie byłoby festiwalu, gdyby nie było Blues Clubu w Gdyni. Jego założyciele, Leszek i Anna Pomierscy, stworzyli GBF i prowadzą go od samego początku.
Tegoroczna edycja rozpocznie się właśnie w Blues Clubie. W czwartek, 5 czerwca o godz. 19.30 wystąpi amerykańska wokalistka Dorey Lynn Lyles. Jej styl wywodzi się z gospel oraz z doświadczeń zdobytych na scenach musicalowych. Blues był zawsze otwarty na wpływy innych gatunków muzycznych, można więc spodziewać się oryginalnego świetnie zaśpiewanego miksu.

Bluesowe Szaleństwo
Weekendowe koncerty rozpoczynają się codziennie od godz. 16 i trwają mniej więcej do północy. Można się spodziewać co najmniej setek słuchaczy, którzy pojawią się w Gdyni, by pobawić się w niezobowiązującej, piknikowej atmosferze.

Dokładny program przedstawia się następująco:
* piątek: Tres Hombres, Midnight Travel, Unpolished Bluesband (Szwecja), Burning Hearts i Sibbun Innes (Wielka Brytania)
* sobota: Jo& Lazy Fellow, Siergiej Kurek (Białoruś), Wild Shooter Band (Włochy), Jack Cannon Blues Band (Węgry) i Guitar Crusher (USA)
* niedziela: Drive After, Open Blues, Tipsy Drivers, The Blues Overdrive (Dania) i Sean Webster (Wielka Brytania).
Jak zwykle na festiwalach artyści ustawieni są w kolejności od mniej znanych, przez mocny środek aż po gwiazdy.
Przez cały miniony okres Gdynia Blues Festival wychował sobie dużą grupę zaprzyjaźnionych wykonawców. Nie ma chyba liczącego się polskiego muzyka, który by nie zagrał w Gdyni u Pomierskich, stale zresztą pojawiają się nowi. Podobnie jest z artystami zagranicznymi - renoma BC i GBF przyciąga bluesmanów z całego świata, oczywiście Amerykanów, muzyków z całej praktycznie Europy oraz przybyszów z bardziej egzotycznych zakątków globu. Takimi starymi przyjaciółmi są między innymi Sean Webster i Wild Shooter Band.