Dziury w jezdni czy mało estetyczne podwórka to tylko niektóre z mankamentów ulicy Abrahama. Ponieważ mieszkańcom coraz mniej się to podoba, założyli stowarzyszenie i chcą rozpocząć rozmowy z urzędnikami na temat rewitalizacji tej ulicy, jednej z najważniejszych w zabytkowym śródmieściu Gdyni.
Zobacz także: Ulica Słowicza cała w dziurach
- Czas na zmiany - deklaruje Michał Dytel, prezes Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju ul. Abrahama.
Do założonego przez niego stowarzyszenia zgłosiły się już 22 osoby, ponad sto poparło też jego działalność.
- Wszyscy widzą, że ul. Abrahama dalej nie może tak wyglądać - mówi Michał Dytel. - Na jej fragmencie od ul. 10 Lutego do ul. Starowiejskiej nie ma nawet kanalizacji burzowej, a woda wlewa się do piwnic zabytkowych kamienic. Trzeba to poprawić, podobnie jak wygląd chodników, nawierzchnię drogi. Przydałyby się nowe latarnie i monitoring. Chcielibyśmy także zrewitalizować podwórka i zmodyfikować system parkowania, aby auta stojące po prawej stronie ulicy nie blokowały chodników dla pieszych.
Członkowie stowarzyszenia chcą spotkać się w sprawie takiej inwestycji z władzami Gdyni. Te deklarują, że chętnie podyskutują z mieszkańcami na temat rewitalizacji ul. Abrahama.
- Członkowie stowarzyszenia muszą jednak przygotować konkretne projekty - twierdzi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Nie są to pierwsze plany dotyczące rewitalizacji ulic w zabytkowym śródmieściu Gdyni. Władze miasta od kilku już lat zapowiadają, że podobna inwestycja niezbędna jest w przypadku ul. Starowiejskiej. Już wcześniej etapami zmodernizowano ul. Świętojańską. Rewitalizacja zakończyła się w 2006 r. i kosztowała 35 mln zł. Prace dofinansowała Unia Europejska. Postawiono nowe efektowne latarnie, wymieniono chodniki i podziemne sieci, posadzono wiele nowych drzew. W związku z tą inwestycją urzędnicy miejscy otrzymali kilka prestiżowych nagród w ogólnopolskich konkursach. Zachwyceni wyglądem ulicy, szczególnie w nocy, byli także samorządowcy z gruzińskiego miasta Rustavi. Podczas wizyty w Gdyni zapowiedzieli, iż rewitalizację swoich ulic będą wzorowali właśnie na gdyńskiej inwestycji.
Zobacz także: Trwa spór o Polankę Redłowską
Miasto nie szczędzi też pieniędzy na poprawę wyglądu elewacji budynków w centrum. Co roku prywatnym właścicielom takich kamienic udzielane są dotacje na remonty, liczone w milionach złotych.
- Chcemy, aby ten fragment Śródmieścia, którego układ urbanistyczny jest unikatowy w skali całej Europy, był wizytówką miasta w oczach turystów - mówi Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni.
Nie można też zapominać, iż wraz z końcem 2010 r. przebudowano gruntownie węzeł komunikacyjny przy stacji SKM Wzgórze Św. Maksymiliana, znajdujący się przy skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i ul. Władysława IV. Powstały tam podziemne tunele dla pieszych, nowe chodniki, przystanki autobusowe, elementy małej architektury. Inwestycja, dofinansowana z pieniędzy UE, kosztowała ponad 60 mln zł.
W przyszłości rewitalizacja czeka też być może al. Piłsudskiego.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?