Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Bank Polski odzyska blask. Prace trwają, choć tego nie widać

Agata Grzegorczyk/(Patsz)
Dominika Dankowska
Jeden z najpiękniejszych zabytkowych budynków Śródmieścia Gdyni, perła architektury art deco, jest zarazem jednym z bardziej zaniedbanych gmachów w centrum miasta. Jednak, jak obiecuje nowy właściciel, stojący na rogu ulic 3 Maja i 10 Lutego gmach po dawnym Banku Polskim niebawem ma odzyskać blask sprzed lat. Jednak nie powstanie tam hotel ani restauracja, jak było to wstępnie planowane, a całość zostanie przystosowana do potrzeb biurowych. Realizacja inwestycji jest zaplanowana na najbliższe trzy lata.

Latem zakończyły się prace zabezpieczające gzyms, z którego na początku roku gdyniance spadła pod nogi cegła. To po tym wydarzeniu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdyni nakazał właścicielowi doprowadzić budynek do stanu niezagrażającego przechodniom. Uzgodnienia z miastem i wojewódzkim konserwatorem zabytków w Gdańsku trwały kilka miesięcy. Jednak już wówczas właściciel zapowiedział, że nie zamierza na zabezpieczeniach gzymsu poprzestać.

Zobacz koniecznie zdęcia niszczejącego budynku

Mówił o planach otwarcia hotelu i restauracji w zabytkowych wnętrzach oraz biur w skrzydle, które miało zostać dobudowane do istniejącego obiektu. Z inwestycji związanej z renowacją budynku się nie wycofał, ale hotelu ani restauracji już budować nie chce. Teraz trwają prace związane z tworzeniem projektu adaptacji budynku i rozbudowy obiektu.

Wojewódzki konserwator wydał zgodę na rozbudowę Banku Polskiego

Prace projektowe koordynują architekci z Krakowa we współpracy z czołowymi architektami francuskimi, jak zapewnia właściciel, posiadającymi wiedzę i doświadczenie w postępowaniu z obiektami posiadającymi wartość historyczną. To, co stworzą architekci, będzie musiało później zostać poddane ocenie wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku. Bez jego akceptacji w tak wartościowym historycznie budynku nie wolno nic zmieniać.

- W planach jest pozostawienie zewnętrznej formy budynku w historycznej formie obiektu nawiązującego do budowli pałacowych i reprezentacyjnych - twierdzi Leszek Kozłowski, szef Hamilton and Co. w Gorzowie Wielkopolskim, zajmującej się na zlecenie Castle Investment inwestycją.

- Wnętrze budynku ma zostać przystosowane do potrzeb biurowych o zróżnicowanych powierzchniach, dzięki czemu przystępne będą one dla małych i średnich firm, a wykończone w najwyższych standardach - biura klasy A, z uwydatnieniem historycznych cech budynku, takich jak gzymsy, zabytkowe podłogi, kolumny.

Ożyć mają też dachy obiektu. Według powstającego w pracowni architektonicznej projektu zieleń pojawić się ma nie tylko wokół budynku, ale też na jego... dachu. Powstaną tam bioaktywne powierzchnie.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto