Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fenerbahce za silne dla Lotosu

Piotr Wisniewski
Mimo, iż mistrzynie Polski zdobyły w starciu z silnym tureckim zespołem 84 punkty to nie udało się sięgnąć po zwycięstwo. Fenerbahce, w barwach którego brylowała Taurasi, Tyler i Matović rzuciło o 23 "oczka" więcej. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Monica Wright.

Przed meczem pisaliśmy o największych atutach w tureckim zespole w postaci błyskotliwych zawodniczek: Diany Taurasi, Penny Tyler i Ivany Matović. I to właśnie po punktach dwóch pierwszych Fenerbahce wyszło na prowadzenie 5:0 - jeszcze przed upływem 60 sekund spotkania. Lotos odpowiedział w najlepszy z możliwych sposobów. Celnym trafieniem za trzy popisała się Daria Mieloszyńska. Gdynianki, które skazywane były na porażkę wcale nie zamierzały oddawać pola naszpikowanym gwiazdami gospodyniom. W pierwszej kwarcie podopieczne trenera Raczyńskiego nawiązały wyrównaną walkę. W tym okresie gry Turczynki nie potrafiły wypracować większej zaliczki niż 5 "oczek". Tak było w 4. minucie oraz w połowie kwarty.

Mistrzynie Polski ambitnie goniły rywalki, by w końcu prowadzić 21:20 po rzucie bardzo dobrze dziś dysponowanej Monici Wright. Końcówka tej partii należała już do Fenerbahce. Potem gdynianki rozegrały najsłabszą kwartę meczu. Ze stanu 27:25 dla Turczynek szybko zrobiło się 32:25. Pierwsze skrzypce grała wówczas Taurasi i była zawodniczka Lotosu, Ivana Matović. Nie do powstrzymania była również gwiazda australijskiego basketu - Penny Tyler, która raz po raz efektownymi akcjami wchodziła w strefę obronną gdyńskiego zespołu, finalizując je w najlepszy z możliwych sposobów. Przewaga gospodyń rosła. Ofensywa turecka była w natarciu, a bezradne mistrzynie Polski mogły jedynie przyglądać się popisom jednego z faworytów Euroligi.

W 15. minucie Fenerbahce prowadziło 47:31. Timeout poskutkował tylko na chwilę. Podopieczne trenera Ratgebera grały jak w transie, już do przerwy mając na koncie 60 punktów - podczas gdy gdynianki tylko 39. Największe gwiazdy zespołu nie zawodziły. Taurasi zdobyła ponad 20 "oczek", a na przerwę z kilkunastopunktowym dorobkiem udała się Tyler i Matović. Po przeciwnej stronie z kolei dobrą formę z poprzednich spotkań utrzymywała Wright.

Trzecia kwarta miała najbardziej wyrównany przebieg. Lotos nie mając nic do stracenia postanowił podreperować nieco swój dorobek. Scenariusz kosz za kosz trwał do końca tej partii, podczas której gdynianki zdobyły 25 punktów - o jeden mniej od gospodyń. Obaj trenerzy postanowili posłać w bój pozostałe zawodniczki. A te punktowały głównie w czwartej odsłonie.

Mistrzynie Polski nie dały rywalkom odskoczyć na większy dystans, same zaś prezentując się na tle silnego zespołu z dobrej strony. Gdyby nie wysoko przegrana druga partia, która nieco zaciemniła obraz gry Lotosu należałoby pochwalić młody, gdyński team.

Granicę 100 punktów Fenerbahce przekroczyło po rzucie Nevlin. Silna skrzydłowa wykorzystała dwa rzuty wolne. Ostatni fragment meczu zakończył się remisem 6:6, a cała partia wygraną Turczynek 21:20.

Po tym spotkaniu Lotos spadł na 5. miejsce w tabeli. Jest to efekt zwycięstwa hiszpańskiego Rivas Escopolis w Gospiciu 92:75. W innym meczu tej grupy UMMC Jekaterinburg pewnie wygrał z Euroleasing Sopron 80:61.

Fenerbahce - Lotos Gdynia 107:84 (27:23, 33:16, 26:27, 21:18)

Fenerbahce: Taurasi 25, Matović 24, Taylor 21, Yilmaz 11, Vardarli 11, Horakova 6, Nevlin 5, Tuncluer 4, Ivegin, Vajda, Kavurmacioglu po 0.

Lotos: Wright 24, Bjelica 14, Mieloszyńska 13, Tomiałowicz 11, Kaczmarska 6, Jujka 6, Sosnowska 4, Misiuk 2, Irvin 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto