Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny rynek leków w Gdyni. Czy śledczy depczą przestępcom po piętach?

Szymon Zięba
mat.policyjny
W sieci kwitnie czarny rynek leków. Swoje "usługi" handlarze oferują również w Gdyni.

Tabletki wczesnoporonne, anaboliki, nielegalne psychodeliki, larwy tasiemca i wycofane ze sprzedaży w Polsce leki na odchudzanie. Setki ogłoszeń z ofertami sprzedaży tych specyfików można znaleźć w sieci, a sprzedawcy oferują dowóz do Gdyni.

Podczas pracy nad materiałem, który opublikowaliśmy w "Kurierze Gdyńskim" 7 kwietnia, skontaktowaliśmy się z osobami, które proponowały nam zabroniony w Polsce "towar". Sprzedawcy nawet nie kryli się ze swoją ofertą. Naszymi ustaleniami podzieliliśmy się z policją i prokuraturą. Funkcjonariuszom przekazaliśmy również adres witryny, na której znaleźliśmy nielegalne oferty.

CZYTAJ TAKŻE: Osiem aptek straci koncesję, bo handlowały nielegalnie lekami.

Śledczy i kryminalni zapewniają, że sprawą się zajmą, choć - jak przyznają - wytropienie ewentualnych sprawców przestępstwa to twardy orzech do zgryzienia.
- Publikacja stanowi podstawę do podjęcia działań - przyznaje prokurator Małgorzata Goebel, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Informacja zostanie zarejestrowana i przekazana policji w celu sprawdzenia, choć za efekty nie można ręczyć. Niewykluczone, że to czyjaś prowokacja albo na przykład próba oszustwa, kiedy ktoś "pod przykrywką" sprzedaży np. tabletek poronnych tak naprawdę wprowadza do obrotu np. placebo. Wówczas mówimy o zupełnie innym paragrafie. Oczywiście, w przypadku potwierdzenia tych informacji, zostaną wszczęte odpowiednie procedury.

Co mogą teraz zrobić służby? Oficjalnie zarówno policjanci, jak i prokuratorzy o swojej pracy mówić nie chcą, tłumacząc, że muszą być "krok przed przestępcami". W podobnych sytuacjach jednak, zgodnie z prawem i w ramach swoich kompetencji, śledczy mogą wystąpić do sądu z wnioskiem o zwolnienie z tajemnicy telekomunikacyjnej danego operatora czy dostawcy usług internetowych. Mogą również przeprowadzić zakup kontrolowany.

Jeden z funkcjonariuszy mówi: - W tym pierwszym przypadku to nie jest taka łatwa sprawa, bo bez odpowiedniej decyzji sądu operatorzy są bardzo niechętni do współpracy, a procedury trwają. Poza tym nie wiadomo, czy osoba, która oferuje sprzedaż danych substancji np. w Gdyni, nie wystawia podobnych ogłoszeń w Krakowie czy Zielonej Górze. To może być tylko jeden z obszarów jej działania, a w podawanym w ogłoszeniach telefonie kontaktowym może być wykorzystywana karta pre-paid, co czyni sprawcę trudnym do namierzenia.

Od trójmiejskich funkcjonariuszy usłyszeliśmy, że w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku funkcjonuje specjalny wydział do walki z cyberprzestępczością.
- To wyselekcjonowani funkcjonariusze, którzy między innymi monitorują internet i ścigają sprawców przestępstw popełnianych przy użyciu komputera. Poza tym w każdej jednostce policjanci używają sieci w procesie wykrywczym - tłumaczy komisarz Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Te działania ze swojej natury mają charakter poufny, jednak są stale prowadzone i udoskonalane. Tak samo zresztą jak działania operacyjne. Mundurowi docierają do handlarzy narkotyków i medykamentów, rozpracowują takie grupy i w rezultacie zatrzymują przestępców.

Przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zapewniają, że policjanci mają wiele sukcesów na polu walki z handlem narkotykami i nielegalnym obrotem medykamentami. Padają przykłady...

WIĘCEJ na ten temat CZYTAJ w "KURIERZE GDYŃSKIM" z 14 kwietnia br.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto