Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boguszewicz: Ci piłkarze pokazali, że w kontekście dorosłej piłki należy traktować ich poważnie

Piotr Wiśniewski
Tomasz Bołt
- Zdolna młodzież to podstawa do istnienia każdego klubu. Chcemy aby ludzie identyfikowali się z Arką. Ostatnim czasy w Arce grało wiele "wynalazków" zza granicy, którzy nie wiedzieli co to za klub. Jak jest jego historia. Co znaczy dla kibiców. Czy też jaki jest związek miasta z Arką. Trzeba zacząć budować Arkę złożoną z rodowitych gdynian, którzy od dziecka mają żółto-niebieską krew - mówił Czesław Boguszewicz, którego poprosiliśmy o komentarz do występu juniorów starszych Arki na mistrzostwach Polski.

Prezydent Gdyni gratulował młodym piłkarzom Arki [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Czesław Boguszewicz bardzo chwalił poziom mistrzostw Polski w Gdyni. Podkreślił, że sukces młodych arkowców w pełni im się należał. - Turniej stał na wysokim poziomie. Oglądałem wszystkie mecze, oczywiście poza równolegle rozgrywanym z Arką spotkaniem Lecha z Zagłębiem. In minus dla mnie, to postawa Zagłębia Lubin. Wszyscy spodziewali się lepszych wyników lubinian. Ale taki już urok piłki juniorskiej. Brawa dla Arki. Uważam, że chłopacy zasłużenie zdobyli mistrzostwo Polski. Mecz Arki z Pogonią stał na bardzo wysokim poziomie. Nie często takie mecze ogląda się na poziomie I ligi. Wielu piłkarzy Arki pokazało, że w kontekście dorosłej piłki należy traktować ich poważnie. Przyniesie to korzyści pierwszej drużynie. Nie trzeba ściągać zawodników z regionu, bo tutaj na miejscu mamy wielu zdolnych zawodników. Świetnie zachowali się kibice, którzy stworzyli młodym piłkarzom gorącą atmosferę. Liczba widzów też robi wrażenie. Kilka tysięcy na trybunach, takiej liczby dawno nie było na turnieju o tej randze. Gratuluję i jednocześnie cieszę się. Przeszliśmy do historii, bo to pierwsze nasze mistrzostwo - powiedział nam twórca największego sukcesu w historii gdyńskiego klubu (jako trener prowadził Arkę, która w 1979 roku zdobyła Puchar Polski).

Zobacz także:**Prezes Arki: Ten klub jest skazany na sukces**

Zdaniem Boguszewicza wielu piłkarzy z mistrzowskiej drużyny może zaistnieć w pierwszym zespole. Warunkiem jest jednak dobre ich prowadzenie. - Nie chciałbym operować nazwiskami. Chociaż nie mogę nie wspomnieć o Mateuszu Szwochu. Bardzo dobrze czuje się w linii środkowej, umiejętnie dyryguje zespołem. Jest dobry technicznie. Emanuje spokojem. Potrafi przenieść ciężar gry. Może nie jest zbyt dobrze zbudowany fizycznie, ale te braki nadrabia umiejętnościami. Jego gra to dobry materiał poglądowy dla trenerów pierwszej drużyny. Myślę, że w nowym sezonie trzeba dawać mu więcej szans gry. Mam nadzieję, że nikt nie zniweczy talentu Mateusza.

Robert Wilczyński: Bardzo dziękuję kibicom!

Były zawodnik i trener żółto-niebieskich jest zdania, że Arka powinna opierać się na piłkarzach, którzy czują emocjonalną więź z tą drużyną. - Kilku zawodników też zgłasza aspiracje do gry w seniorach. Zdolna młodzież to podstawa do istnienia każdego klubu. Chcemy aby ludzie identyfikowali się z Arką. Ostatnim czasy w Arce grało wiele "wynalazków" zza granicy, którzy nie wiedzieli co to za klub. Jaka jest jego historia. Co znaczy dla kibiców. Czy też jaki jest związek miasta z Arką. Trzeba zacząć budować Arkę złożoną z rodowitych gdynian, którzy od dziecka mają żółto-niebieską krew - zaznaczył Boguszewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto