Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biznes plan nie do zwrotu

Agata Grzegorczyk
Jacek Kaźmierowski jest oburzony postępowaniem Urzędu Miasta Gdyni, który nie chce oddać mu biznesplanu przedsięwzięcia, na realizację jakiego ubiegał się o pefronowską dotację.

- Od urodzenia moje nerki nie funkcjonują tak jak powinny, co mocno ogranicza mi pole w poszukiwaniu pracy. Od Powiatowego Urzędu Pracy w Gdyni od 5 lat nie otrzymałem ani jednej oferty, więc postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce, napisałem biznesplan i wystąpiłem o dotację z Pefronu - mówi Jacek Kaźmierowski. - Chciałem zatrudnić człowieka z uprawnieniami na obsługę koparki i wykonywać prace ziemno-melioracyjne. Ja miałem zająć się logistyką. Tymczasem cztery miesiące czekałem tylko na to, żeby usłyszeć, że mój biznesplan się do niczego nie nadaje. Jestem w stanie zrozumieć, że nie otrzymałem dotacji, ale, że nie chcą oddać mi mojej własności , jaką jest mój autorski biznesplan to skandal. A skąd ja mam mieć teraz pewność, że ktoś inny go nie wykorzysta, albo nie dostanie na niego dotacji?

Tomasz Banel, zastępca przewodniczącego komisji powołanej przez prezydenta Gdyni do rozdzielania dotacji pefronowskich, twierdzi, że zarzut jest absurdalny.

- To jest normalna procedura, która dotyczy nie tylko wniosków pefronowskich, ale i tych z konkursu na Gdyński Biznesplan i innych. To są dokumenty, które musimy mieć choćby ze względów proceduralnych. I nigdy nie zdarzyło się, żeby czyjś wniosek trafił w niepowołane ręce - tłumaczy Tomasz Banel. - Dotacji wnioskujący nie dostał, ponieważ mieliśmy ciekawsze i lepiej rokujące biznesplany, a pula środków jest ograniczona. Czas oczekiwania natomiast związany był z terminem przyznania nam środków, nie możemy przecież dysponować czymś czego jeszcze nie mamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto