Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpieczny przejazd kolejowy zależy od kierowców. Organizatorzy kampanii społecznej apelują: "Zawsze zatrzymaj się przed wjazdem na tory"

Anna Szade
Anna Szade
W Malborku prowadzona była akcja informacyjna w ramach kampanii społecznej "Bezpieczny przejazd".
W Malborku prowadzona była akcja informacyjna w ramach kampanii społecznej "Bezpieczny przejazd". Anna Szade
W całej Polsce prowadzone są akcje informacyjne wśród kierowców w ramach kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd”. Jej celem jest powstrzymanie brawury i łamania przepisów na przejazdach i przejściach kolejowych. W czwartek (21 marca) organizatorzy dotarli do Malborka. Czy na Pomorzu jest bezpiecznie?

Kampania społeczna "Bezpieczny przejazd" dotarła do Malborka

Tym razem organizatorzy kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd” wybrali Malbork i skrzyżowanie torów kolejowych i drogi wojewódzkiej nr 515.

Spotykamy się na przejeździe kolejowo-drogowym w Malborku po to, aby w okresie przedświątecznym, gdy wyjazdów jest relatywnie więcej, zaapelować do kierowców i przypomnieć im o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych – mówi Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK SA.

Bezpieczeństwo na przejazdach to jeden z priorytetów na kolei.

- W tym celu budujemy skrzyżowania bezkolizyjne, modernizujemy przejazdy, wyposażając je w dodatkowe lub nowe urządzenia, szkolimy naszych pracowników, którzy za to bezpieczeństwo odpowiadają – wylicza Przemysław Zieliński.

Ważnym elementem jest również kampania „Bezpieczny przejazd”, która prowadzona jest od 2005 r. To z jednej strony akcje prewencyjne w terenie, które mają uświadomić kierowców, jak mają się zachowywać, gdy droga przebiega przez tory. Ale są też lekcje w przedszkolach i szkołach oraz warsztaty dla instruktorów nauki jazdy.
Instruktorzy przekazują wiedzę kursantom. Ale każdy kierowca powinien wiedzieć, jak bezpiecznie zachować się podczas pokonywania torów.

Warto zatrzymać się przed każdym przejazdem kolejowo-drogowych i zachować wszelkie środki ostrożności, niezależnie od sygnalizacji czy znaków drogowych, w które jest wyposażony przejazd – podkreśla Bartłomiej Drobotowicz, zastępca komendanta Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Gdańsku.

Najczęstsze grzechy kierowców. Co grozi za łamanie przepisów?

W Malborku podczas akcji kierowcy zachowywali się wzorowo. Być może miała na to wpływ obecność funkcjonariuszy SOK. Ale zmotoryzowani mają swoje grzeszki i są odpowiedzialni za 99 proc. niebezpiecznych sytuacji.

- Najczęstsze błędy to próba przejazdu przed zamykającymi się rogatkami, omijanie półrogatek lub ignorowanie znaku stop, bądź sygnalizacji świetlnej czy pozostawanie na przejeździe bez możliwości zjazdu – wymienia Bartłomiej Drobotowicz. - Pamiętajmy, że nawet jeśli zostaniemy unieruchomieni między rogatkami, należy jak najszybciej opuścić przejazd. Można to uczynić bardzo łatwo, ponieważ po lekkim naporze na rogatkę zostanie wyłamany bezpiecznik i ta zapora spadnie. Trzeba to zrobić jak najszybciej.

Apele o ostrożność kierowane są też do pieszych. Zdarza się, że i oni przechodzą lub przebiegają przez przejazd mimo zamkniętych rogatek.

Teren kolejowy nie jest terenem do tego, by móc go pokonywać w miejscu niewyznaczonym. Uczmy też nasze dzieci bezpieczeństwa. Powtarzajmy, że nie można przechodzić pod zamkniętymi rogatkami czy zamykającymi się i ignorować znaków świetlnych, które działają w momencie, gdy ma przejechać pojazd szynowy – przypomina Bartłomiej Drobotowicz.

Warto pamiętać, że takie zachowania, i kierowców, i pieszych, są rejestrowane. Przejazdy kolejowe są wyposażone w kamery monitoringu. Nie jest więc tak, że wystarczy rozejrzeć się, czy nikt nie widzi i przebiec czy przejechać przez tory tuż przed pociągiem.

- Materiały są zgrywane na nośniki i przekazujemy je do komendy policji – zapewnia Leszek Szramka, zastępca naczelnika Sekcji Eksploatacji w Tczewie PKP PLK SA.

Kara może być dotkliwa.

W przypadku, gdy jesteśmy świadkami wykroczenia, funkcjonariusze mogą nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego w wysokości do 500 zł. Policja ma większą rozpiętość i większe możliwości prawne do karania. Kierowane wnioski do sądów powodują, że te kary są wyższe – przestrzega Bartłomiej Drobotowicz.

Jednak tak naprawdę dużo ważniejsze jest zdrowie i życie, zarówno kierowców, jak i pasażerów aut, pieszych oraz podróżnych w pociągach. Dlatego lepiej uważać.

- Droga hamowania pociągu wynosi często ponad 1000 metrów, czyli mówimy o długościach 10 boisk piłkarskich. Siła uderzenia pociągu w samochód jest porównywana z siła uderzenia auta w puszkę po napoju – przytacza obrazowe porównania Przemysław Zieliński. - To potężne siły, dlatego istotne jest, aby na skrzyżowaniach dróg z torami zachować się zgodnie z przepisami ruchu drogowego.

Zarówno modernizacja infrastruktury kolejowej, jak i rosnąca świadomość kierowców i pieszych mają przełożenie na statystyki.

- W ubiegłym roku na Pomorzu doszło do 6 wypadków, w których zginęły 4 osoby a 3 zostały ranne. W tym roku doszło do jednego wypadku – informuje Przemysław Zieliński.

Żółta naklejka PLK. Miej oczy szeroko otwarte

Co ciekawe, na kolei stosowane jest też niepozorne narzędzie, które skutecznie podnosi poziom bezpieczeństwa na przejazdach.

Od 2018 r. na wewnętrznej stronie napędów rogatkowych oraz na krzyżach św. Andrzeja umieszczane są żółte naklejki. Znajduje się tam numer skrzyżowania oraz numer alarmowy 112 w razie wypadku lub zagrożenia życia i bezpieczeństwa użytkowników. Jest też numer do dyspozytora, któremu można zgłosić awarię czy inne zdarzenie – mówi Leszek Szramka.

Jak się okazuje, to działa.

- Przez sześć lat zarejestrowanych został prawie 35 tysięcy reakcji na zagrożenia, ponad 1000 razy wstrzymano ruch pociągów i wezwano pomoc, a ponad 2300 razy ograniczono prędkość jazdy pociągów, zapewniając bezpieczeństwo pasażerom w pociągu, jak i podróżującym samochodami – przytacza twarde dane Przemysław Zieliński

.

Więcej informacji na temat kampanii można znaleźć na stronie internetowej bezpieczny-przejazd.pl. Mowa jest tam również o ambasadorach bezpieczeństwa, którymi może być każdy, kto będzie propagował uważny styl przechodzenia czy przejeżdżania przez tory.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto