Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bałtyk powalczy o awans w Pucharze Polski

Paweł Stankiewicz
Piłkarze Bałtyku w środę po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się swoim kibicom w Gdyni. Okazją będzie mecz w pierwszej rundzie Pucharu Polski, a na boisku Narodowego Stadionu Rugby podejmą OKS 1945 Olsztyn. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.

Obie drużyny mają za sobą grę w rundzie przedwstępnej tych rozgrywek i to gdynianie mogą się poszczycić bardziej okazałym wynikiem, bowiem wygrali wyjazdowe spotkanie z MKS Korsze aż 4:1. Drużyna z Olsztyna na własnym boisku pokonała Sokoła Sokółka 2:1. Jest o co walczyć, bowiem w kolejnej rundzie do gry włączą się zespoły z pierwszej ligi i mecz z takim rywalem, i to na własnym boisku, byłby sporą atrakcją dla zawodników i dla kibiców.
- Nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli nie wygrać tego spotkania. Zależy nam na zwycięstwie i awansie do kolejnej rundy, bo sami jesteśmy ciekawi, co będzie dalej. Jest duża szansa trafić na atrakcyjnego rywala i dobrze by było, aby tak właśnie się stało. W naszej drużynie jest wielu młodych chłopaków, którzy mają możliwości dobrze grać w piłkę, a to może być dla nich dodatkowa okazja podniesienia umiejętności - powiedział nam przed meczem Łukasz Kowalski, najbardziej doświadczony zawodnik Bałtyku.
Biało-niebiescy mają za sobą udaną inaugurację drugoligowego sezonu, w miniony weekend wygrali wyjazdowy mecz z Ruchem Zdzieszowice 3:2 i choć rywal jest beniaminkiem, to tanio skóry nie sprzedał. Gdyńscy zawodnicy pokazali charakter, bowiem przegrywali już 1:2, a jednak potrafili to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Gole dla Bałtyku strzelili Remigiusz Malicki, Karol Szostek oraz Wojciech Trochim.
Warto przyjść na środowy mecz i dopingiem pomóc gdynianom w awansie, a przy okazji podziękować za udany start ligowy.
Mecz z OKS będzie wyjątkowym wydarzeniem dla kilku nowych piłkarzy Bałtyku, w tym dla Malickiego i Szostka, którzy po raz pierwszy zagrają przed gdyńskimi kibicami.
- Zdecydowanie ten mecz potraktujemy bardzo poważnie. My tak traktujemy nasze treningi, a co dopiero spotkanie w ramach Pucharu Polski. Nie mogę powiedzieć, że wystąpimy w naszym najsilniejszym składzie, ale ci, którzy wyjdą na boisko, zagrają na 110 procent możliwości - zapewnia Piotr Rzepka, trener Bałtyku. - Na pewno naszym celem jest awans. Poprzednie dwa mecze dały nam trochę pozytywów, ale przed nami już kolejne spotkanie. W Polsce drużyny w przerwach między rozgrywkami bardzo się zmieniają, a do tego OKS Olsztyn nie grał jeszcze meczu ligowego. Nie wiemy zatem nic o rywalach. Musimy się skupić na sobie i zrobić wszystko, aby wygrać to spotkanie i awansować do kolejnej rundy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto