Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom Gdynia: Na co stać mistrzów Polski?

Paweł Durkiewicz, P.W
Przemek Świderski
Zapraszamy do prezentacji zespołów prezentujących nasz region w Tauron Basket Lidze. Na pierwszy rzut idą mistrzowie Polski z Asseco Prokomu Gdynia. Na co stać ekipę Tomasa Pacesasa w nowym sezonie?

Trudno oceniać skład Asseco Prokomu w kontekście rywali w Tauron Basket Lidze. Powód jest prosty - na mocy decyzji władz ligi gdynianie dołączą do stawki dopiero pod koniec lutego, po zakończeniu rundy zasadniczej. Ekstraklasa zostanie wówczas podzielona na dwie grupy - górną "szóstkę" (pięć najlepszych ekip sezonu regularnego plus Asseco Prokom) i dolną "ósemkę", walczącą o dwa najniższe miejsca przed play-off. Tabela będzie tworzona na podstawie procentów zwycięstw poszczególnych drużyn.

Szczególnie polecamy:**Superpuchar Polski dla Polpharmy**

Do tego czasu wiele może się wydarzyć, a kto wie, czy zespół trenera Tomasa Pacesasa nie czeka seria roszad personalnych tak jak w poprzednim sezonie.
Tak czy inaczej, mimo nieco okrojonego budżetu, mistrzowie Polski zbudowali w lecie (a właściwie w końcówce lata) ciekawy skład do walki w Eurolidze i Zjednoczonej Lidze VTB. Niewątpliwymi gwiazdami mają być trzej gracze, którzy grali (Devin Brown), grają (Alonzo Gee) lub będą grali (Donatas Motiejunas) w NBA. W przypadku Gee sprzymierzeńcem gdyńskiego klubu okazał się lokaut w najlepszej lidze świata. Gdyby nie zawieszenie rozgrywek za oceanem, dynamiczny skrzydłowy przygotowywałby się już do sezonu w Cleveland Cavaliers. Możliwe, że również Litwin Motiejunas postawiłby na debiut w amerykańskim Houston Rockets.

Zaskakującym posunięciem było zaangażowanie byłego rozgrywającego Energi Czarnych Słupsk, Jerela Blassingame'a. Niewątpliwie filigranowy Amerykanin ma cechy przywódcze i wielkie serce do gry, co pokazał prowadząc "Czarne Pantery" do brązowego medalu PLK. Pytanie tylko, czy po wejściu na wyższy poziom gracz niemający doświadczenia z Euroligi będzie w stanie należycie pokierować grą zespołu. Pomóc ma mu w tym sprowadzony kilka dni temu Oliver Lafayette - zawodnik, który w zeszłym sezonie zaliczył mało udany epizod w Partizanie Belgrad.

ASSECO PROKOM GDYNIA NIE ZAGRA W RUNDZIE ZASADNICZEJ TAURON BASKET LIGI

Zagraniczne gwiazdy uzupełnia grupa znanych w Gdyni polskich graczy, wśród których najwięcej nadziei wiąże się z Przemysławem Zamojskim. 25-letni obrońca miał w ostatnich latach wielkiego pecha. Najpierw w finałach sezonu 2008/09 doznał poważnej kontuzji kolana (zerwanie więzadła krzyżowego), która wyeliminowała go z gry do połowy kolejnych rozgrywek. Potem we wrześniu zeszłego roku podczas turnieju towarzyskiego we Wrocławiu ponownie uległ urazowi, a co najgorsze - tego samego kolana. Wydawało się już, że po takim ciosie zawodnik nie zdoła odbudować swojej kariery, tymczasem po rocznym rozbracie z koszykówką zupełnie niespodziewanie "Zamoj" prezentował w sparingach życiową formę. W jednej z gier kontrolnych zaliczył nawet 9 "trójek"! Jak zapewnia, proces odbudowy kontuzjowanego kolana przebiegł sprawnie i teraz jest już w 100 procentach zdrowe.

Wszystko wskazuje na to, że Zamojski zacznie sezon w pierwszej piątce, obok Blassingame'a, Gee, Motiejunasa i Adama Hrycaniuka bądź Adama Łapety. Władze klubu planują jeszcze zakup jednego zawodnika na pozycje 4-5. W chwili zamykania naszego dodatku transfer nie był jeszcze sfinalizowany.

Czytaj także:**Lafayette w Asseco Prokomie**

Czy zespół trenera Pacesasa jest już gotowy do poważnego grania? Z jednej strony wyniki w sparingowych meczach nie wyglądają źle (m.in. wygrane z ukraińskim BC Kijów czy silnym kazachskim BC Astana), jednak fanów w Gdyni mógł zaniepokoić sensacyjnie przegrany mecz o Superpuchar Polski z Polpharmą. W spotkaniu z niżej notowanym lokalnym rywalem Asseco Prokom nie wyglądał na ekipę będącą w stanie zagrozić europejskim mocarzom. A przecież wielkimi krokami nadchodzą mecze z zespołami pokroju FC Barcelony czy CSKA Moskwa... Przed gdynianami jeszcze sporo pracy.

Cheerleaderki Asseco Prokomu w niemieckiej telewizji

Skład Asseco Prokomu:

Oliver Lafayette 27 lat/ 186 cm, rozgrywający, paszport: USA, pierwszy sezon w Asseco Prokomie
9. Łukasz Seweryn 29/196, rzucający, Polska, w Asseco Prokomie od sezonu 2009/2010
10. Jerel Blassingame 30/175, rozgrywający, USA, pierwszy sezon w Prokomie
11. Donatas Motiejunas 21/213, skrzydłowy/center, Litwa, pierwszy sezon w Asseco Prokomie
12. Fiodor Dmitriew 27/204, skrzydłowy, Rosja, pierwszy sezon w Prokomie
15. Przemysław Frasunkiewicz 32/202, skrzydłowy, Polska, drugi sezon w Asseco Prokomie
16. Adam Łapeta 24/217, center, Polska, wychowanek Prokomu Trefla Sopot
17. Przemysław Zamojski 25/193, rzucający, Polska, w Prokomie od 2006/07
20. Piotr Szczotka 30/198, skrzydłowy, Polska, w Prokomie od 2008/09
23. Devin Brown 33/195, obrońca, USA, pierwszy sezon w Prokomie
33. Alonzo Gee 24/198, obrońca/skrzydłowy, USA, pierwszy sezon w Prokomie
34. Adam Hrycaniuk 27/206, center, Polska, w Prokomie od 2008/09.

Gwiazda zespołu:

Donatas Motiejunas

Transfer 21-letniego zawodnika do Asseco Prokomu był prawdziwym hitem końcówki sezonu transferowego. Litwin od kilku lat uznawany był za jeden z najbardziej intrygujących talentów nie tylko w swoim kraju, ale wręcz na świecie! Dość powiedzieć, że jeszcze dwa lata temu amerykańskie serwisy typowały go do wyboru w czołowej trójce draftu NBA. Potem entuzjazm skautów wobec Motiejunasa trochę się rozpłynął. W tegorocznym naborze po skrzydłowego rodem z Kowna sięgnęli z numerem 20 Minnesota Timberwolves, po czym oddali go w wymianie z udziałem kilku innych graczy do Houston Rockets. W najlepszej lidze świata "D-Mo" (bo taką amerykańską ksywkę upodobał sobie Motiejunas) prędko nie zagra, ze względu na lokaut. Pewne jest z kolei, że najbliższy sezon rozegra w Polsce.
Co jest tak wyjątkowego w grze młodego Litwina? Otóż przy wzroście 213 centymetrów imponuje sprawnością fizyczną, techniką i pewnym rzutem z półdystansu i dystansu. Eksperci z USA często porównywali go do najlepszych w ostatniej dekadzie Europejczyków w NBA: Niemca Dirka Nowitzkiego, Hiszpana Pau Gasola i Włocha Andrei Bargnaniego.

Czy nowy gracz Asseco Prokomu będzie w stanie podołać wielkim oczekiwaniom, jakie wiążą się z jego występami? Tylko od jego pracy zależy, czy będzie gwiazdą na miarę NBA, czy tylko solidnym rzucającym skrzydłowym w typie Niemca Jana-Hendrika Jagli, który nie do końca sprawdził się w Gdyni. Jak zapewnia trener Tomas Pacesas, jego rodak ma odpowiedni charakter, by stać się wybitnym koszykarzem. Na pewno nie brakuje mu pewności siebie: w czasie obozów w USA i spotkań z dziennikarzami imponował pewnością siebie i niezłym angielskim (co rzadkie u młodych koszykarzy z Litwy), chętnie mówił też o swoich koszykarskich zaletach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto