MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom chce iść za ciosem. Anwil Włocławek wyjedzie pokonany

Paweł Durkiewicz
Fot. Przemek Świderski
Hitowy mecz w lidze koszykarzy. Mistrz Polski podejmuje w niedzielę Anwil.

Po historycznym zwycięstwie z Realem Madryt koszykarze Asseco Prokomu Gdynia chcą podtrzymać swoją ligową passę zwycięstw. W niedzielę mistrzowie Polski zagrają z Anwilem Włocławek i będzie to mecz dwóch pierwszych drużyn tabeli Polskiej Ligi Koszykówki. Mimo że starcia Prokomu z Anwilem zawsze wzbudzały ogromne emocje, tym razem zdecydowanym faworytem jest ekipa z Gdyni.

W zespole Asseco Prokomu wciąż panuje radość po sensacyjnej wygranej z Realem. Humory w Gdyni poprawiły też deklarację goszczącego w środę w Polsce szefa Euroligi Jordiego Bertomeu, który w spotkaniu z dziennikarzami mówił o możliwości przyznania polskiemu klubowi trzyletniego kontraktu na występy w Eurolidze. Sprawa nie jest jeszcze co prawda przesądzona, lecz środowe widowisko mogło z pewnością zadowolić dbającego o należytą organizację meczów Hiszpana.

W starciu z "królewskimi" wszyscy koszykarze trenera Tomasa Pacesasa pokazali pełnię swoich możliwości, co przyniosło efekt w postaci miłej niespodzianki. Wszyscy obserwatorzy zgodnie podkreślali, że przy zespołowej grze i urozmaiconej ofensywie, potencjał gdyńskiej drużyny jest bardzo wysoki. Wygrana z hiszpańskim mocarzem znacząco przybliża mistrzów Polski do fazy Top 16. Jeśli Prokom wygra w przyszły czwartek mecz z Armani Jeans w Mediolanie, będzie już można szykować nowe zagrywki na kolejny etap euroligowego sezonu.

Najpierw jednak trzeba potwierdzić dobrą formę w ligowym "klasyku".

Anwil Włocławek bardzo dobrze spisuje się w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki. Po 11 kolejkach, koszykarze z Kujaw zanotowali jak dotąd tylko jedną porażkę - w Starogardzie z Polpharmą. Poza tym wyjątkiem ekipa prowadzona przez trenera Igora Griszczuka konsekwentnie ogrywa wszystkich rywali. Ostatnią "ofiarą" włocławian jest wicemistrz Polski PGE Turów Zgorzelec, który pod wodzą nowego coacha, doskonale znanego wszystkim fanom koszykówki Andreja Urlepa, przegrał we włocławskiej Hali Mistrzów 73:76.

Liderem Anwilu jest reprezentacyjny rozgrywający Krzysztof Szubarga, który w obecnym sezonie ligowym notuje imponujące średnie 14 punktów, 3.4 zbiórek i 7.4 asyst. 25-letni "Szubi" potrafi narzucić zabójcze dla przeciwników tempo gry, a jego największym atutem są dynamiczne wejścia pod kosz. Drugim najważniejszym zawodnikiem w składzie jest niezwykle doświadczony snajper Andrzej Pluta, znany od lat ze swojego niezawodnego rzutu z dystansu (skuteczność 46 procent w obecnym sezonie). W starciu z Turowem Pluta zdobył 20 punktów, będąc najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Ważne role w drużynie pełnią również bośniacki skrzydłowy Mujo Tuljković, środkowy z USA Alex Dunn i obdarzony świetnym rzutem za trzy punkty Serb Nikola Jovanović. Dobre wsparcie z ławki rezerwowych dają Amerykanie: playmaker Dru Joyce (zwolniony w listopadzie przez Energę Czarnych Słupsk) i skoczny center Rashard Sullivan. Solidne uzupełnienie składu stanowią podkoszowy Wojciech Barycz, rzucający Kamil Chanas i skrzydłowy Bartłomiej Wołoszyn.

Dotychczasowe wyniki Anwilu imponują, trudno jednak mówić o ich szansach na niespodziankę w niedzielnym meczu. W środowym meczu z Realem koszykarze Asseco Prokomu pokazali, że we własnej hali nie straszny jest im żaden rywal, nawet ze ścisłego europejskiego "topu". Gdyńscy kibice chcieliby zapewne, by ich ulubieńcy powtórzyli osiągnięcie Zeptera Śląska Wrocław z sezonu 2000/01. Wrocławianie całkowicie zdominowali wówczas rozgrywki ekstraklasy i wygrali we wszystkich 28 meczach sezonu zasadniczego! Czy ekipa Tomasa Pasesasa jest w stanie dobrnąć do fazy play-off nie zaliczając po drodze ani jednego potknięcia? Czas pokaże - gdynianie w formie z meczu przeciw "królewskim" z Madrytu wydają się być poza zasięgiem jakiejkolwiek drużyny w Polsce, w tym także włocławian.

Nie ulega wątpliwości, że jasnym celem Asseco Prokomu jest kolejna pewna wygrana. 11 zwycięstw na początek sezonu to najlepszy ligowy start w historii klubu. Jak długo potrwa jeszcze passa sukcesów?

Początek meczu z Anwilem w niedzielę o 18 w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia przy ul. Kazimierza Górskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto