Takiego wzmocnienia chyba nikt się nie spodziewał. Zwłaszcza że gdynianie wcześniej testowali piłkarzy raczej przeciętnych i o niewielkim bagażu doświadczeń. Tego nie można powiedzieć o Gastonie Sangoyu.
Argentyńczyk został żywą legendą Apollonu Limassol. Wychowanek Boca Juniors dla cypryjskiej drużyny zdobył łącznie aż 74 gole w 121 występach. Zdobył z tym zespołem krajowy puchar, był też królem strzelców w lidze. Grał w Lidze Europejskiej (zdobył m.in. gola w meczu z Legią Warszawa) oraz w hiszpańskim Sporting de Gijon, występującym wówczas w Primera i Segunda Division.
- Za nami mnóstwo pracy, którą musieliśmy wykonać, żeby sprowadzić tego zawodnika. Rozmowy z Gastonem trwały długo. Naszą uwagę zwróciło nie tylko to, że zdobył w karierze ponad sto goli. Widzieliśmy go również w akcji - powiedział Edward Klejndinst, dyrektor sportowy Arki.
Ostatnio Sangoy był zawodnikiem katarskiego Al Wakrah, ale z uwagi na limit obcokrajowców oraz przegraną walkę o miejsce w składzie, doszło do rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Potem przez kilka miesięcy pozostawał bez klubu.
Tym samym konkurencji wreszcie doczekał się Paweł Abbott, który jesienią był najlepszym strzelcem Arki.
- Długo szukaliśmy napastnika, ale nie przejmuje się tym, kto przyszedł. Zresztą jak przychodzi nowy zawodnik, a ktoś wtedy daje z siebie więcej, to znaczy, że wcześniej zwyczajnie oszukiwał. Niemniej muszę przyznać, że Sangoy ma naprawdę ciekawe CV - powiedział 33-letni zawodnik.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?