To postępowanie powiązane jest z innym dochodzeniem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, które dotyczy podejrzenia oszustwa. Według śledczych aresztowani mężczyźni mogli wprowadzić do obiegu gospodarczego dokumenty spółki, w której działali, a które poświadczały nieprawdę. W związku z tym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała stracić przynajmniej 128 milionów złotych.
- Jest podejrzenie, że w dokumentach znalazły się informacje o działaniach, których spółka, w której działali podejrzani faktycznie nie zrealizowała, ubiegając się o subwencje z ARiMR, a które zrealizowane być powinny. W ten sposób otrzymała pieniądze, których dostać nie powinna - mówi prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. I dodaje: - Według przedkładanych dokumentów pieniądze te miały być przeznaczone na budowę hal chłodniczych i innych budynków oraz na zakup maszyn niezbędnych do produkcji rolnej.
Afera korupcyjna w Gdyni. 7 podejrzanych ws. przetargów na ochronę obiektów wojskowych
W rezultacie - jak tłumaczą śledczy - gdy przedstawiciele oddziału RARiMR w Gdyni zorientowali się, że mogło dojść do naruszenia prawa, wstrzymali spółce A.-N. dalszą wypłatę środków publicznych. - Po wstrzymaniu pomocy finansowej, podejrzani podjęli działania zmierzające do realizacji przedsięwzięcia, w trakcie których zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy warszawskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego - mówi prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Co więcej, podejrzani chcieli kolejnych subwencji z ARiMR, działając jako przedstawiciele innej spółki - dodaje.
Rzecznik PA podkreśla, że „materiał dowodowy absolutnie nie dostarczył podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej dyrektora pomorskiego oddziału RARiMR w Gdyni. - Działał całkowicie zgodnie z prawem - mówi prok. Marciniak.
Czytaj więcej w weekendowym (10,11.05.2014) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?