Zmiana rozkładu jazdy MZK w Malborku. Od poniedziałku autobusy linii nr 1, 3 i 6 mają być dopasowane do pociągów. Co z Kałdowem?

Miejski Zakład Komunikacji w Malborku przekazał informację, że od 11 marca (poniedziałek) wprowadza korektę rozkładu jazdy na linia nr 1, 3 i 6.

Zmieniamy rozkład jazdy pod potrzeby pociągów. Jednocześnie wprowadzamy rano jeden kurs na linii nr 3, który będzie wydłużony i będzie jeździł w kierunku firm w strefie ekonomicznej, by osoby, które są tam zatrudnione, mogły dojechać do pracy. Kiedyś już coś takiego było, ale zainteresowanie było niewielkie. Na razie innych zmian w kursowaniu autobusów nie ma – słyszymy od Małgorzaty Zemlik, prezes MZK w Malborku sp. z o.o.

Z komunikatu wynika, że chodzi o „trójkę”, która wyjeżdża z przystanku na Wielbarku o godz. 5.11. Ten kurs kończy się na będzie na przystanku przy ul. Bydgoskiej.

Kto dojeżdża do pracy, może już zerknąć na poprawione rozkłady jazdy. Są dostępne na stronie internetowej MZK

Może warto byłoby pomyśleć o zmianach dla pasażerów z Kałdowa? Mieszkający tam malborczycy narzekają, że czują się wykluczeni komunikacyjnie. Do wyboru mają własny transport, ewentualnie prywatnych przewoźników. Ale u nich za trwający parę minut przejazd przez Nogat trzeba zapłacić kilka złotych.

Kałdowo bardzo mocno optowało za komunikacją zbiorową podczas budowy drugiej nitki mostu. Faktycznie, tak jak obiecałam, puściliśmy wtedy dodatkowe autobusy, ale one jeździły puste. To dlatego w tej chwili tak naprawdę puszczamy kursy na godz. 7 i 8, a potem ok. 15 można wrócić „czwórką” do domu. Zdaję sobie sprawę, że teraz komunikacja jest bezpłatna i każdy wszędzie chciałby korzystać. Ale mamy pewne ograniczenia ekonomiczne – tłumaczy Małgorzata Zemlik.

Z tych samych powodów, czyli kosztów, część mieszkańców decyduje się na przejście trasy z Kałdowa do centrum piechotą. Ale miasto zapowiada remont mostu im. św. Wojciecha. Drewniana kładka, jak ją nazywają malborczycy, ma być wyłączona z użytkowania przez 35 dni. Pierwotnie urzędnicy planowali inwestycję od 10 marca, ale pierwszy przetarg się nie powiódł.
We wtorek (5 marca) zostało ogłoszone nowe postępowanie. Czy tym razem się uda? Zainteresowani mogą składać oferty do 20 marca.

Tak czy inaczej, zmodernizować nawierzchnię mostu trzeba. Dla kałdowiaków to problem, bo musieliby iść kawał drogi ul. Wałową do mostu drogowego. Dlatego pojawił się pomysł, by zwiększyć częstotliwość kursowania linii nr 4. W imieniu mieszkańców wystąpił o to Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta.

Ale wszystko rozbija się o pieniądze. Jeden miesiąc z takimi dodatkowymi kursami w rozkładzie to szacunkowo netto ok. 10 tys. zł – mówi nam Małgorzata Zemlik.

CZYTAJ TEZ: "Policja" w autobusach elektrycznych. Pasażerów w Malborku niepokoił taki komunikat

Zupełnie z innym problemem wystąpił radny Zbigniew Kowalski, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Malborku. Jak mówi, w godzinach porannych z transportu do szkoły nie mogą skorzystać uczniowie, bo się nie mieszczą w autobusach. Kiedyś, gdy były bilety, można było się wcisnąć. Teraz jest gorzej. Czy da się to zmienić?

Gdy wprowadzana była bezpłatna komunikacja, to od września wprowadziliśmy również tzw. bis na szóstkę. Na początku ten drugi autobus odjeżdżający o tej samej godzinie był bardzo oblegany, ale po miesiącu czy dwóch już był pusty, a wszystkie dzieciaki jeździły pierwszym. Dlatego zrezygnowaliśmy z tego kursu. To wszystko są pieniądze, więc zobaczymy, jak będzie – tłumaczy prezes Zemlik.

Zarząd MZK prowadzi w sprawie tych dodatkowych rozwiązań rozmowy z władzami miasta.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!