MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy załamują ręce, mieszkańcy płacą. To kolejne dzikie wysypisko w Nowej Wsi

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Wędkarz, który często bywa w tym miejscu, twierdzi, że śmieci zostały niedawno tam podrzucone.
Wędkarz, który często bywa w tym miejscu, twierdzi, że śmieci zostały niedawno tam podrzucone. Janusz Częstkowski
Przez jednego z wędkarzy zostaliśmy zaalarmowani o dzikim wysypisku odpadów w pobliżu Lęborka, tuż obok oczyszczalni ścieków, ale już na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska. Wędkarz, który często bywa w tym miejscu, twierdzi, że śmieci zostały niedawno tam podrzucone. W Urzędzie gminy potwierdzają, że zostali powiadomieni przez jednego z mieszkańców.

Wędkarz natrafił na dzikie wysypisko śmieci

Redakcję o odpadach, na które natrafił, poinformował jeden z wędkarzy. Twierdzi, że stało się to w ostatnim czasie. Urzędnicy gminni załamują ręce, bo całkiem niedawno pracownicy Gminnego Zakładu Usług Komunalnych sprzątali porzucone odpady. Nie minęło wiele czasu, jak jeden z mieszkańców poinformował urzędników, że po raz kolejny ktoś podrzucił śmieci, tym razem części i szyby samochodowe.

Koszt, który musiała ponieść gmina a więc mieszkańcy, za uprzątnięcie odpadów poprzednim razem wyniósł 700 zł. Dlatego tyle, że gmina delegowała swoich pracowników i wykorzystała swój transport. Inaczej byłby on znacznie wyższy.

Urzędnicy mówią, że kilka razy w roku dochodzi do takiego procederu wyrzucania śmieci w terenie. Wyrzucane są części samochodowe, opony, sprzęt AGD, odpady budowlane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto