- Rafał Kowal gra na instrumentach klawiszowych, Maciej Sykała i Leon Krzycki grają na gitarach, a śpiewają wszyscy, najwięcej Bogdan Smagacki, który gra główna rolę - mówi autor i reżyser spektaklu Andrzej Mańkowski. - Mój poprzedni spektakl "Sammy" Kena Hughesa, który reżyserowałem w Teatrze Miejskim był komediodramatem z wątkiem muzycznym. Kiedy rozmawiałem z dyrektorem Krzysztofem Babickim o nowym tytule zasugerował, żeby był to tekst, w który muzyka grałaby pierwsze skrzypce. Zdałem sobie sprawę, że jeszcze nikt nie wziął na warsztat twórczości Krzysztofa Krawczyka, który jest moim zdaniem, jednym ze znamienitszych artystów polskiej estrady.
Przez wiele lat obserwowałem w polskim teatrze specyficzny trend: teatr z lubością eksploatował piosenkę literacką (Agnieszka Osieckia, Piwnica pod Baranami, Kabaret Starszych Panów) ,a piosenkę estradową omijał szerokim łukiem, traktował jako dziecko gorszego kulturalnie boga.
Tymczasem, w kulturze popularnej - takie jest moje zdanie - dużo lepiej i pełniej odbija się stan społeczeństwa, jego niepokoje i fascynacje. A czymże innym powinien zajmować się teatr, jeśli nie społeczeństwem?
Krzysztof Krawczyk ma w dorobku kilkanaście piosenek, które są absolutnymi hitami do dzisiaj: songów, które rozpoznajemy po jednym takcie. Nie jestem pewien, czy Maryla Rodowicz ma tyle przebojów co on. O czym to świadczy? Po pierwsze o tym, że miał on szczęście do dobrych autorów, ale i o tym, że jego estradowa sztuka wykonawcza to klasa sama dla siebie. Jednak przy pracy nad sztuką "Być jak Krzysztof Krawczyk" od początku wiedziałem, że nie chcę stworzyć sztuki biograficznej.
- Dlaczego? - Ponieważ generalnie mam w sobie pewną niechęć do takich sztuk:po prostu są to historie, które wszyscy znamy. Pomyślałem, że muszę pójść zupełnie innym torem itak zrodziła się historia o muzyku weselnym Adamie Bardzieju - głównym bohaterze mojej sztuki.
Na scenie będzie kolorowo, żywiołowo, ale i przewrotnie. Autor, zainspirowany twórczością Krzysztofa Krawczyka, stworzył świat, w którym bohater, fan Krawczyka, borykający się z brakiem akceptacji, powołuje w internecie alternatywną rzeczywistość. Może w niej funkcjonować nie tylko jako postać spełniająca oczekiwania innych, ale przede wszystkim może zrealizować własne, wielkie marzenie.
To opowieść także o tym, jak muzyka i wielkie przeboje potrafią odmieniać codzienność i motywować do walki o własne przekonania i ideały. Jak czytamy w materiałach prasowych teatru: "Rzecz się dzieje na weselu. Zabawa jest przednia. Atrakcji nie brakuje. Młoda para, najbliższa rodzina, zaproszeni goście oraz weselna kapela wikłają się w szereg zabawnych perypetii."
Premiera BYĆ JAK KRZYSZTOF KRAWCZYK - 13.02. 2016, godz.19, Teatr Miejski w Gdyni ( duża scena)
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?