W czwartek (8 marca) po godzinie 156 policjanci opolskiej drogówki w miejscowości Kępa Gostecka skontrolowali stan trzeźwości 34-latka z gminy Łaziska. Kierował dostawczym Fordem, a w trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w płot. Okazało się, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Stracił już uprawnienia do kierowania.
Tego samego dnia kilka minut po pierwszej kontroli „w ręce” funkcjonariuszy wpadł kolejny nieodpowiedzialny kierowca. Tym razem 68- latek z gminy Opole Lubelskie kierujący Toyotą miał potrącić psa w miejscowości Kazimierzów. Mężczyzna został poddany przez mundurowych badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. On również stracił uprawnienia do kierowania.
Z kolei po godzinie 21 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Kowala Druga znajduje się porzucony na poboczu drogi samochód Renault. Po sprawdzeniu samochodu w policyjnym systemie policjanci ustalili, że jego właścicielem jest 49-latek z gminy Poniatowa. Gdy funkcjonariusze pojechali pod adres mężczyzny, ten przyznał się do kierowania Renaultem i do jego porzucenia na poboczu drogi. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Konsekwencje związane z popełnieniem tego przestępstwa są bardzo poważne. Oprócz zakazu prowadzenia tego typu pojazdów i wysokiego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej grozi im do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów - mówi aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej policji.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?