ŻUKOWSKI JEDNAK ZAGRA W ARCE. CO NA TO KIBICE?
- Nawet trudno mówić, że mam kontuzję - opowiada nam Piotr Kuklis. - Przeciążenie ścięgna Achillesa spowodowało stan zapalny. Skutecznym sposobem leczenia jest… odpoczynek. Wykonuję zalecony zestaw ćwiczeń. Mam masaże. Na razie na boisku się nie pokazuję. Trudno w tej sytuacji o dobry humor, bo nie lubię nie trenować. Skąd wziął się ten stan zapalny? Jednym z powodów są pewnie treningi na sztucznej murawie, niskie temperatury też w jakiś sposób przyczyniły się do moich obecnych kłopotów.
CO WAS NAJBARDZIEJ KRĘCI W GDYNI? MOŻE ARKA GDYNIA? ZAGŁOSUJ!
Czy te kłopoty nie utrudnią Kuklisowi przygotowań do wiosennych spotkań ligowych i pucharowych?
- Już utrudniają, bo przecież rosną moje zaległości treningowe. Na szczęście do rozpoczęcia wiosennych spotkań mistrzowskich jest jeszcze ponad miesiąc. Wiele wskazuje na to, że pojadę z drużyną na zgrupowanie do Turcji, chociaż mój udział w normalnych treningach, z pełnym piłkarskim obciążeniem, jest raczej wątpliwy. Jestem jednak pewien, że w połowie marca będę gotowy do gry - kończy optymistycznie Kuklis.
A co z Petrem Benatem i Tomaszem Jarzębowskim?
- Nie ma większych powodów do niepokoju - uspokaja koordynator sztabu medycznego żółto-niebieskich Marek Gaduła. - W przypadku obu tych zawodników mamy do czynienia z drobnymi raczej urazami. Do końca tego tygodnia potrenują indywidualnie, odpoczną, pewnie w sobotę też nie zagrają w sparingu, ale do czasu wyjazdu na zgrupowanie do Turcji będą już w pełni sprawni fizycznie.
CZYTAJ WSZYSTKO O ZIMOWYCH SPARINGACH ŻÓŁTO-NIEBIESKICH
Przypomnijmy, że Piotr Kuklis, Petr Benat i Tomasz Jarzębowski byli najskuteczniejszymi piłkarzami Arki w rundzie jesiennej. Kuklis strzelił siedem goli, Benat pięć, a "Jarza" trzy. Po trzy trafienia zaliczyli także Ensar Arifović i Mirko Ivanovski, ale ich już w Gdyni nie zobaczymy.
CZYTAJ TAKŻE:**CHARLES NWAOGU PIŁKARZEM ARKI**
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?