Zwłoki zwierząt znalezione na śmietniku bada lekarz

- Czekamy teraz na opinię specjalisty, który bada zwłoki tych zwierząt. Gdy ją otrzymamy, będziemy wiedzieć dokładnie co to były za zwierzęta i ile ich było - mówi nam Dorota Podhorecka - Kłos, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Nieoficjalnie jednak udało nam się ustalić, że może tu chodzić nie o psy, jak na początku przypuszczano, lecz o większe zwierzęta.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu, we czwartek, strażnicy miejscy z Gdyni zostali powiadomieni przez pracowników sprzątających cmentarz przy ul. Spokojnej, że w przycmentarnym kontenerze na śmieci leżą siatki z widocznymi szczątkami zwierząt. Mówiło się wówczas o psach z watahy niepokojącej mieszkańców okolic osiedla Bernadowo i o tym, że to właśnie być może psy z tej sfory ktoś wyłapał, a ciał pozbył się na przycmentarnym śmietniku. Makabrycznym znaleziskiem zajęła się policja i prokuratura.