Oznacza to, że rusza długo oczekiwany przez mieszkańców i władze miasta remont dworcowych pomieszczeń.
- Nie należy spodziewać się żadnych cudów, bo dworzec jest obiektem zabytkowym, więc wyburzanie jego elementów nie wchodzi w grę - mówi Paweł Olczyk, dyrektor Zarządzania Nieruchomościami i Nadzoru Właścicielskiego PKP.
Budynek zostanie jednak odnowiony na zewnątrz i wewnątrz, nieopodal wejścia głównego odtworzona będzie restauracja, powstanie całodobowa poczekalnia dla podróżnych. Plan przewiduje wymianę wszystkich instalacji pod dworcem, cały gmach zostanie też przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Powstanie wysokiej klasy monitoring. Znikną za to obskurne budy z pączkami, hamburgerami i zapiekankami, które rażą swoim wyglądem mieszkańców miasta i podróżnych.
- Dopóki będę miał wpływ na to, co dzieje się w PKP, budy te już na dworzec nie wrócą - obiecuje Paweł Olczyk. - Wyburzone zostaną też wszystkie, przypadkowe budynki wokół dworca, tak, aby zapewnić dojazdy przeciwpożarowe.
Dla mieszkańców i podróżnych to bardzo ważna sprawa, bowiem w wątpliwej reputacji lokalach w substandardowych budynkach przy dworcu przez całą dobę gromadzi się miejscowy element, pijąc alkohol. Podchmieleni mężczyźni wszczynają awantury, są natarczywi wobec pasażerów, żądając datków na kolejne wino.
Remont dworca w Gdyni kosztował będzie ponad 30 mln zł. Ukończony ma zostać dwa miesiące przed rozpoczęciem w Trójmieście EURO 2012.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
