Wcześniej przez długie miesiące pracownicy Wydziału Inżynierii Ruchu Urzędu Miasta Gdyni (obecnie Biuro Inżynierii Transportu) twierdzili, iż takie przeregulowanie świateł jest niemożliwe, bowiem zakłócić może płynny ruch samochodów na sporym fragmencie ul. Morskiej i doprowadzić do jeszcze większych korków na tej najbardziej ruchliwej ulicy w mieście. Urzędnicy dodawali, że trzeba wykonać szczegółowe analizy i ze zmianami poczekać do wdrożenia inteligentnego systemu kierowania ruchem TRISTAR. Mówili tak nawet wówczas, gdy mieszkańcy dostarczyli im zdjęcia, z których wynikało, iż na feralnym przejściu na czerwonym świetle przebiegają codziennie przed samochodami nawet setki osób, głównie uczniowie pobliskich szkół. Młodzież i dzieci, spiesząc się na lekcje, nie chciały czekać niemal minuty na zmianę świateł, aby pokonać ul. Morską w tym miejscu zgodnie z przepisami. O sprawie tej pisaliśmy w "Dzienniku Bałtyckim" pod koniec 2007 r.
- Chwała urzędnikom, że w końcu poszli po rozum do głowy i zmienili organizację tego fatalnego przejścia dla pieszych - mówi Andrzej Litawa, mieszkaniec Chyloni. - Bezpieczeństwo naszych dzieci powinno być priorytetem. Jeśli kierowcy poczekają trochę dłużej na światłach, nic im się takiego złego nie stanie. I tak większość z nich nadrabia potem czas, pędząc po ul. Morskiej znacznie szybciej niż dozwolone przepisami 50 km/h.
Sytuacją na przejściu dla pieszych nieopodal skrzyżowania z ul. Swarzewską mocno zaniepokojeni byli nie tylko mieszkańcy, lecz także dyrektorzy szkół położonych w pobliżu ul. Morskiej. Oni także pisali prośby o przeregulowanie świateł. Z przejścia dla pieszych codziennie korzystają uczniowie m.in. Szkoły Podstawowej nr 40 oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5.
Przypomnijmy, że po prośbach mieszkańców i artykułach w "Dzienniku Bałtyckim" urzędnicy już wcześniej zmienili z dwuetapowej na jednoetapową organizację innego przejścia przez ul. Morską, na wysokości ul. Okoniewskiego.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?