Zmiany na Starowiejskiej w Gdyni. Czy najstarsza arteria w mieście zostanie zamknięta dla ruchu?

Gdynia rozważa ograniczenie ruchu kołowego na ulicy Starowiejskiej, a nawet całkowite zamknięcie jej dla samochodów.

- Zanim podejmiemy jakiekolwiek wiążące decyzje odnośnie przyszłości ulicy Starowiejskiej, musimy przeanalizować wiele aspektów dotyczących ewentualnych zmian - zaznacza Jacek Oskarbski, kierownik działu inżynierii transportu w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdyni. - Przede wszystkim w pierwszej połowie nadchodzącego roku zamierzamy przeprowadzić na modelach transportowych analizę ruchu drogowego, aby sprawdzić, czy ewentualne zmiany wpłyną na pogorszenie ruchu drogowego w tym rejonie. Dopiero wtedy podejmiemy decyzję, czy ulicę całkowicie zamknąć dla samochodów, czy też zorganizować tam na przykład ciąg pieszo-jezdny. Inna sprawa to z kolei kwestia miejsc parkingowych i tego, jak je na nowo zorganizować.
Według urzędników, z tym może być kłopot. Z taką opinią nie do końca zgadza się natomiast Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia na rzecz ul. Starowiejskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ:Gdzie powstaną deptaki w Gdyni?

- Wbrew pozorom, zaplecze parkingowe dla mieszkańców jest bardzo duże - przekonuje Łukasz Piesiewicz. - Naszym zdaniem, najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie jak najbardziej rotacyjnego systemu parkingowego - dodaje.

Analiza ruchu drogowego pod kątem ewentualnych zmian nie będzie jednak dotyczyć wyłącznie ul. Starowiejskiej. Urzędnicy zamierzają również sprawdzić, czy możliwe byłoby ograniczenie ruchu na ul. Świętojańskiej i skwerze Kościuszki.

Starowiejska deptakiem? Są przeciwnicy. Dlaczego?

- Wyniki analiz zostaną oczywiście udostępnione mieszkańcom - mówi Jacek Oskarbski. - Regularnie organizować będziemy konsultacje społeczne. Pierwsze, zresztą, już się odbyły.

Przedstawicielom stowarzyszenia najtrudniej będzie jednak przekonać do swojego pomysłu przedsiębiorców prowadzących firmy przy ul. Starowiejskiej, obawiających się, iż zmiany mogą niekorzystnie wpłynąć na kondycję ich firm. - Nie mam nic przeciwko remontowi tej ulicy, ale już wyprowadzenie z niej samochodów z pewnością niekorzystnie odbiłoby się na handlowcach - twierdzi Michał Kowalewski, właściciel jednego ze sklepów.