Gdy usłyszał odmowę, doszło do rękoczynów. Pilot uznał, że pasażer zagraża bezpieczeństwu innych podróżnych i wrócił na Okęcie.
W sprawie pojawił się też wątek „chojnicki".
Otóż jak podają ogólnopolskie media, przed zawróceniem samolot zrzucił nad Chojnicami około 22 tony paliwa o wartości około 100 tys. dolarów. Wszystko dlatego, że maszyna miała za dużą masę do lądowania.
Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach, strażacy zostali poinformowani o zrzucie, ale nie było konieczności podejmowania w związku z tym jakiejkolwiek interwencji.
Na lotniczych stronach internetowych można przeczytać, że zrzut paliwa lotniczego dokonany z ogromnych wysokości nie jest groźny. Paliwo spada na zmienię rozdrobnione do tego stopnia, że nie jest nawet odczuwalne. Tym bardziej w tak deszczowy dzień jak dziś.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?