- Biegamy, chodzimy z kijkami, i skaczemy do przerębla - opowiadała Anna Pszczoła z Gdyni. - Odczuwalna temperatura siedem stopi poniżej zera. Zaczęłam sezon w października 2012, ale skończyłam liczyć po dwudziestej kąpieli. Czuję się super. Polecam każdemu. Nie namawiam, bo każdy musi dojrzeć do tego. Ja teraz nie choruję, a zazwyczaj w okresie zimowym chorowałam. Nie piję tyle kawy, przestałam palić. Czuję się jak nowo narodzona.
W tym roku jesienią córeczka będzie miała pięć lat i rozpocznie swoja przygodę z zimowymi kąpielami.
>>> TU zobaczysz filmiki z zimoej kąpieli. Morsy potrafią się bawić!!! Sprawdź!!
- Jesteśmy ze Stowarzyszenia Morsów Gdyńskich - wyjaśnia pani Basia. - Mamy swoje miejsce w Gdyni, gdzie zażywam kąpieli morskich, od czasu do czasu robimy wypad w plener. to dla odmiany,bo w morzu kąpiemy się, gdy ono nie jest zamarznięte, a tu rąbiemy przerębel i kąpiemy się i propagujemy wśród tutejszych ludzi ideę fajnej zabawy i zdrowia i wspaniałego samopoczucia - bo to daje nam "morsowanie". Ja formalnie uczestniczę w tym ruchu od 12 lat, choć od dziecka lubiłam kąpiele. Wszyscy tu zebrani potwierdzą, że jesteśmy uodpornieni na choroby. Mamy dobre samopoczucie, To odstresowuje, i sprawia, ze jesteśmy bardziej odporni na stresy i choroby. Sprawdziłam na sobie. Aha - kąpiemy się wówczas, gdy jesteśmy zdrowi.
Wśród morsów są osoby, które cierpiały na nadciśnienie, mi znika moja arytmia.
W gronie "morsów" znaleźli się i 70-latkowie, i najstarszy chyba uczestnik - Piotr Dudek z 8 dekadami na plecach a także 13- nastolatka.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?