Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Z miłości do Gdyni". Niezwykli ludzie z okresu początków Gdyni inspiracją dla współczesnych bohaterów miasta

opr. materiałów
Gdynia wyrosła z bardzo charakterystycznych cech osobowości jej pierwszych mieszkańców, ludzi nieprzypadkowych – mówią specjaliści z Muzeum Miasta Gdyni, którzy z okazji akcji społecznej „Z miłości do Gdyni” pracuje nad nową, wyjątkową wystawą. Będzie ona zaprezentowana w Galerii Klif podczas gali finałowej akcji, której celem jest wyłonienie współczesnych bohaterów i bohaterek miasta. Można jeszcze zgłaszać kandydatów do tego tytułu. Tymczasem o cechy gdynian zapytaliśmy historyków z Muzeum Miasta Gdyni.

Trwa głosowanie w plebiscycie - KLIKNIJ I ODDAJ SWÓJ GŁOS NA BOHATERÓW GDYNI

Przedsiębiorczy i ci, którzy nie boją się zacząć od nowa

Historia Gdyni obfituje w silne osobowości, ludzi, którzy brali sprawy w swoje ręce. Opowiada o nich dr Marcin Szerle, kierownik działu historycznego Muzeum Miasta Gdyni, które jest partnerem akcji „Z miłości do Gdyni”:

- Byli odważni i przedsiębiorczy. Byli pionierami. Dla jednych Gdynia miała być nowym początkiem i miejscem znalezienia pracy. Pod względem cech osobistych były to zarówno osoby przedsiębiorcze i szukające okazji do nowych wyzwań oraz nowych pól samorealizacji, ale pojawiali się również ludzie, którym w poprzednich miejscach zamieszkania się nie udało ze względu na brak wysokich kwalifikacji – mówi Szerle.

Patrioci, marzyciele, uciekinierzy przed biedą

Ludzie przyjeżdżali tu z różnych stron wyczerpanego wojną i zmęczonego kryzysem inflacyjnym kraju. Przyjeżdżali, bo słyszeli o budowie portu, otwarciu na morze i szansach na znalezienie pracy.

- Niektórzy chcieli wesprzeć ideę Polski morskiej, ofiarowując swoją wiedzę i zaangażowanie, inni z kolei docierali, marząc o przygodzie i szerokim świecie, w tym niestety też i tacy, którzy liczyli na szybki zysk w niekoniecznie legalny sposób – mówi historyk.

Kiedy pojawili się gdynianie z krwi i kości?

- Moim zdaniem nie można wskazać momentu, w którym przybysze zaczęli mówić o sobie „gdynianie”, było to bardzo indywidualne. Dla jednych wystarczył fakt zamieszkania, dla innych takim momentem było założenie bądź sprowadzenie rodziny. Inni, pomimo wielu lat mieszkania w Gdyni, nie uznawali się za gdynian, a za takich uważali dopiero swoje dzieci, już tu urodzone. Gdynianami czuli się w pierwszej kolejności ci, którzy znaleźli tu swoje miejsce. Część nie miała już drogi powrotu w rodzinne strony, bo czekała tam na nich bieda. Zostawali zatem w Gdyni. Jednak większość uwierzyła w realizowany nad skrawkiem polskiego Bałtyku „amerykański sen" o dobrobycie, niezależności, potędze.

Łączyła ich miłość do Gdyni

Najbardziej znane osoby, kojarzone z dziejami Gdyni to inż. Tadeusz Wenda, wicepremier Eugeniusz Kwiatkowski i komisarz Rządu RP Franciszek Sokół. Bohaterów miasta, tych znanych i nieznanych, jest jednak znacznie więcej! Wszystkich ich cechował niezwykle silny związek z miastem z morza i marzeń. Muzeum Miasta Gdyni w nowej ekspozycji chce pokazać sylwetki mniej oczywistych pierwszych „budowniczych” miasta.

- Gdyńską społeczność łączą podobieństwa przeżyć, doświadczeń i losów, które ją zespoliły i wzmocniły. Migracja lat międzywojennych, wysiedlenia, powojenne powroty, tragizm Grudnia '70, współtworzenie Solidarności, strajki lat 80. dotykały gdynian niemal zbiorowo i w kolejnych pokoleniach. To ich zbudowało. Miłość do miasta jest przekazywana z pokolenia na pokolenie – podkreśla Marcin Szerle.

15 niezwykłych życiorysów z historii miasta poznamy podczas finałowej gali konkursu „Z miłości do Gdyni”, zorganizowanego przez Galerię Klif przy udziale Muzeum Miasta Gdyni, Dziennika Bałtyckiego, pod patronatem Prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka.

Jak zgłosić swojego bohatera?

Zachęcamy do zgłaszania osób, które zasługują na miano współczesnego bohatera lub współczesnej bohaterki Gdyni. Można to zrobić do 26 listopada, wpisując dane naszego kandydata do formularza internetowego pod adresem: klif.naszemiasto.pl. Do każdej zgłoszonej osoby organizatorzy zadzwonią w celu potwierdzenia, czy chce kandydować. Warto więc wcześniej tę osobę uprzedzić. Na zwycięzcę czeka nie tylko Nagroda o wartości 5 tysięcy złotych, ale także splendor i chwała. Pula wszystkich nagród to ponad 10 tysięcy złotych!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto