X Szamotuły Samsung Półmaraton
Po 2 latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa czołowe zawody biegowe rozgrywane w Szamotułach powróciły do kalendarza imprez cyklicznie odbywających się w regionie. Na dodatek - powróciły w wielkim stylu!
Jubileuszowa – dziesiąta edycja Szamotuły Samsung Półmaratonu zgromadziła miłośników i miłośniczki biegania z całej Polski, po raz kolejny stając się wyśmienitą okazją do promocji oraz krzewienia kultury fizycznej w duchu dobrej zabawy.
Wydarzenie objęli swoim patronatem: Starosta Powiatu Szamotulskiego – Beata Hanyżak oraz Burmistrz Miasta i Gminy Szamotuły – Włodzimierz Kaczmarek. Ambasadorką zawodów została zaś Sandra Jankowiak – szamotulanka, a przede wszystkim znakomita żeglarka, uczestniczka tegorocznych Mistrzostw Świata w Kanadzie w klasie 49er. Za organizacją imprezy stanęło Szamotulskie Stowarzyszenie Sportowe i Centrum Sportu Szamotuły.
Bieg Rodzinny połączył pokolenia!
Biegowe Święto w Grodzie Halszki rozpoczęło się w niedzielne przedpołudnie. Pierwsi zawodnicy i zawodniczki pojawili się na ulicy Sportowej (start oraz meta mieściły się przy hotelu „Maraton”) już po godzinie 9.00. W hali „Wacław” wydawano ostatnie pakiety startowe, a powstałe nieopodal miasteczko biegowe zapełniło się wystawcami, kibicami, działała tu też strefa gastronomiczna.
Punktualnie o godzinie 10.00 Sandra Jankowiak wystrzałem z pistoletu startowego otworzyła Bieg Rodzinny. Na trasę liczącą 800 m wybiegły 134 osoby, reprezentujące kilka pokoleń szamotulan i szamotulanek. Nie był to wyścig, stąd też trudno mówić o rywalizacji. Dzieci oraz młodzież przebiegli (a maluchy przejechały w wózkach) wraz z rodzicami odcinek ulicy Sportowej, skutecznie zarażając przechodniów uśmiechem.
Niektórzy z zawodników i zawodniczek przywdziali specjalne przebrania – nie tylko po to, by podkreślić już i tak świetną atmosferę, ale i by powalczyć o nagrody. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dyrektorzy zawodów – Bartosz Węglewski i Rafał Krzykała wyróżnili upominkami 2 osoby, których stroje w sposób szczególny przykuły ich uwagę. Nagrody od firmy Samsung czekały zaś na biegaczy i biegaczki, którzy zajęli określone miejsca.
Start Biegu Rodzinnego poprzedziła krótka rozgrzewka z Joanną Tyszyńską. Piękną oprawę wydarzenia zapewniły dziewczęta z zespołu Prestige, który działa przy Szkole Podstawowej nr 2 w Szamotułach. Tancerki utworzyły szpaler, w którym witały osoby kończące bieg.
Wyraz swoich umiejętności taneczno-akrobatycznych dały zaś tuż przed rozpoczęciem rywalizacji na dystansie półmaratonu. Prestige zaprezentował niezwykle energetyczny program, zyskując uznanie i wzbudzając prawdziwy zachwyt publiczności. Brawami nagrodzono również opiekunkę i trenerkę dziewcząt – wspomnianą wcześniej Joannę Tyszyńską, która dawkę endorfin postanowiła zaaplikować także półmaratończykom.
Ponad 500 osób na starcie biegu głównego
Chwilę przed godziną 11.00 rozpoczęło się wielkie odliczanie. Po pistolet startowy tym razem sięgnął Olgierd Bałtaki – przedstawiciel firmy Samsung. Głośny wystrzał był jasnym sygnałem – na trasę liczącą 21, 097 km wybiegło ponad 500 osób – od młodzieży po seniorów i seniorki. Wszystkim towarzyszyły doskonałe humory i sportowe zacięcie.
Trasa wiodła ulicami Szamotuł, a także drogami prowadzącymi do pobliskich wsi. Zawodników i zawodniczki prowadził elektryczny Volkswagen firmy Staszak, odmierzający czas. Wsparcie zapewnili także funkcjonariusze policji, strażnicy miejscy, ratownicy medyczni oraz strażacy, w tym druhny i druhowie z lokalnych jednostek OSP. Nieoceniona okazała się pomoc wolontariuszy i wolontariuszek ze wszystkich szkół powiatowych.
Kibice, którzy licznie zgromadzili się na mecie ze zniecierpliwieniem wpatrywali się w głąb ulicy Sportowej. Gdy na horyzoncie pojawił się pierwszy biegacz, tłum wiwatował. Był nim Damian Kabat ze Stargardu, który już po raz czwarty ukończył szamotulski półmaraton jako zwycięzca – na mecie zameldował się w czasie 1:09:02. Drugi był Adrian Żakowski z Poznania (01:09:41), a trzeci Marcin Fehlau z Chomęcic (1:11:54).
Wśród kobiet triumfowała Patrycja Rolnik z Gostynia, która linię mety przebiegła w czasie 1:26:01. Miejsce II zajęła Iwona Zydorczak z Poznania (1:26:49), a stawkę na podium zamknęła Klaudia Szmigiel z Węgrzynowa (1:27:20).
Tytuł najszybszego szamotulanina trafił do Macieja Skórnickiego (1:24:03), a najszybszą szamotulanką okazała się Dominika Cejba (1:41:50).
Bardzo dobry rezultat wypracował też wicestarosta szamotulski – Rafał Zimny, który dystans ponad 21 km pokonał w czasie 1:34:16. Najstarszy z lokalnych biegaczy, 76-letni Stefan Dobak półmaraton ukończył z wynikiem 2:04:26.
Nagrody i wyróżnienia
Zawodnicy i zawodniczki, którzy zajęli miejsca I – V w klasyfikacji generalnej, a także osoby z najlepszymi wynikami w poszczególnych kategoriach wiekowych nagrodzeni zostali lodówkami ufundowanymi przez sponsora tytularnego imprezy. Wyróżniono też najszybszych biegaczy i biegaczki – z Szamotuł oraz z firmy Samsung (Karolina Bogusz – 1:52:20; Maciej Soloch – 1:17:14).
- Dodatkowymi atrakcjami były również nagrody za najlepsze przebranie, aranżację i po raz pierwszy dla ostatniego zawodnika, który o włos zmieścił się w limicie czasowym przygotowano nagrodę w postaci gadżetów oraz samochodu na weekend od naszego partnera Volkswagen Staszak – informuje Bartosz Węglewski.
W miasteczku biegowym zarówno na biegaczy i biegaczki, jak również kibiców czekały atrakcje. Świętująca w tym roku 100-lecie istnienia Sparta Szamotuły zaprosiła najmłodszych do udziału w konkursach z nagrodami. Na stoisku firmy Volkswagen Staszak można było podziwiać najnowsze modele aut, przedstawicielki firmy Ikar opowiadały o badaniach profilaktycznych, nieopodal działał mobilny gabinet fizjoterapeutyczny Anny Hoffgunst.
Maluchy nadmiar energii spalały na dmuchańcach, a z myślą o zawodnikach i zawodniczkach (choć nie tylko) przygotowano specjalną ściankę do zdjęć.
X Szamotuły Samsung Półmaraton w istocie stał się wielkim sportowym świętem. Takim, które połączyło ludzi, rozradowało miasto i nadało mu tempa! Organizatorom, służbom, kibicom, jak również wszystkim osobom, które wyruszyły na trasę bijemy gromkie brawa. Takiej atmosfery nie powstydziłyby się największe festiwale biegowe w Polsce!
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?