Wyremontowany trałowiec ORP Gopło wrócił do służby w Marynarce Wojennej

Lista usprawnień jest długa. Modernizacja okrętu została przeprowadzona w Stoczni Remontowej Nauta w Gdyni. - Praktycznie w każdym z działów okrętowych pojawiły się nowoczesne urządzenia do obsługi sprzętu i sterowania - mówi kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej. - Trałowiec otrzymał drugie życie, będzie mógł służyć jeszcze wiele lat. Kosztów tego typu modernizacji z reguły nie podajemy.

Zobacz koniecznie: Na Westerplatte podniesiono banderę supernowoczesnego statku [ZDJĘCIA]

Poprzednio taki remont okręt przeszedł 15 lat temu. Natomiast w ostatnim roku dział nawigacyjny okrętu został wyposażony m.in. w nowy radar, mapy elektroniczne, a także w nowe stanowisko do prowadzenia nawigacji. Generalny remont przeszła armata okrętowa, a na rufie okrętu pojawiły się wciągarki trałowe. Jednostka otrzymała także nowe radiostacje, echosondę i motorówkę na pokładzie rufowym. To jednak nie wszystko.

- Prace remontowe o największym zakresie przeprowadzono w siłowni okrętowej - mówi Zajda. - Dwa główne silniki i agregaty przeszły generalny remont, zainstalowano zaawansowany system sterowania silnikami i ich monitoringu. Okręt otrzymał także nowe śruby napędowe i trzony sterowe.

Zobacz koniecznie: Święto Marynarki Wojennej 2012 [ZDJĘCIA]

ORP Gopło służy w Marynarce od 30 lat. Zwodowano go bowiem w 1981 roku, natomiast wojenna bandera podniesiona została rok później. Od tamtego czasu brał udział m.in. w wydobyciu i niszczeniu morskich niewybuchów z II wojny światowej. Wielokrotnie uczestniczył też ćwiczeniach NATO.

- To jeden z nielicznych okrętów w Marynarce Wojennej, które wchodziły w skład wszystkich trzech istniejących wówczas związków taktycznych - mówi Zajda. - Przez długi czas służył jako okręt badawczy, na którym testowano nowe uzbrojenie przeciwminowe. Gdy okazało się, że projekt spełnia oczekiwania, rozpoczęto budowę serii tego typu okrętów, które do dziś służą w 12 Dywizjonie Trałowców w Świnoujściu.