Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Morskiej w Gdyni. Śledczy ustalają przyczynę wypadku, wojewoda wprowadza kontrole [FILM]

Ksenia Pisera
Gdyńska Prokuratura Rejonowa prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, do którego doszło w czwartek w Gdyni. Ustalenie przyczyn zderzenia może zająć nawet kilka tygodni. Ani kierowca trolejbusu, ani samochodu ciężarowego nie zostali jeszcze przesłuchani przez policję.

Śledczy muszą ustalić przede wszystkim przyczynę wypadku. Z relacji świadków wynika bowiem, że prawdopodobnie zawiniły hamulce w samochodzie ciężarowym, który wjechał w trolejbus pełen pasażerów. Ze znaczną prędkością zjechał bowiem z estakady Kwiatkowskiego wprost na skrzyżowanie. Kierowca samochodu ciężarowego, zanim uderzył w trolejbus, miał sygnalizować, że stracił kontrolę nad pojazdem. W wypadku zginęły dwie osoby, jedenaście zostało rannych.

- Ponieważ poszkodowanych jest więcej niż 10 osób, prowadzimy postępowanie pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym - mówił Witold Niesiołowski, prokurator rejonowy w Gdyni.

FILM Z MONITORINGU MIEJSKIEGO

Śmiertelny wypadek w Gdyni. Na Morskiej ciężarówka uderzyła w trolejbus [ZDJĘCIA/ FILM]
Świadkowie zderzenia zostaną przesłuchani przez policję. Mundurowi zabezpieczyli tuż po wypadku oba pojazdy. Śledczy mają też sprawdzić tachograf ciężarówki, biegli z zakresu wypadków drogowych będą musieli ustalić stan techniczny obu pojazdów.

Policjanci tłumaczą, że jak tylko pozwoli na to stan zdrowia poszkodowanych kierowców, to obaj zostaną przesłuchani.
- Na obecną chwilę możemy powiedzieć tyle, że kierowca ciężarówki to 31-letni mieszkaniec Łowicza - mówi komisarz Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Jego stan zdrowia na razie nie pozwala na przesłuchanie. Jak tylko lekarze wyrażą zgodę, to oczywiście przeprowadzimy taką czynność.

Zobacz też: Wypadek na Morskiej w Gdyni. Czy ciężarówka miała sprawne hamulce?

W piątek pojawiły się również nieoficjalne informacje, jakoby ciężarówka miała zamontowane tarcze hamulcowe tylko na jednej z trzech osi, a problemy z hamulcami kierowca miał sygnalizować znacznie wcześniej, przez CB-radio.
- Wiele okoliczności może wskazywać, że tak było - kontynuuje Rusak. - Musimy jednak poczekać na jednoznaczne ustalenia śledczych.

Ranni w wypadku na skrzyżowaniu pod estakadą zostali przewiezieni do szpitali w Gdyni, Gdańsku i Wejherowie. Wczoraj po południu hospitalizowanych było jeszcze pięć osób. Ich stan jest stabilny.

W piątek również, w związku z tym wypadkiem, wojewoda Ryszard Stachurski zarządził wzmożone kontrole stanu technicznego pojazdów ciężarowych wjeżdżających na obwodnicę Trójmiasta. Pisma w tej sprawie wystosowano już do pomorskiego inspektora transportu drogowego oraz naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Niebawem ma się odbyć w tym gronie spotkanie w celu opracowania metod poprawy bezpieczeństwa na pomorskich drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto