Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wykorzystać luki w obronie chorzowskiego Ruchu

Waldemar Gabis
32 zdobyte punkty, 10 zwycięstw, w tym cztery na wyjazdach, 23 strzelone gole i 16 straconych - to bilans piłkarzy Ruchu po 17 ligowych spotkaniach. Chorzowianie są rewelacją sezonu. Mogli nią zostać, bo w składzie jest niezwykle skuteczny duet: Andrzej Niedzielan i Artur Sobiech. Obaj w dotychczasowych spotkaniach zdobyli po siedem goli (lepsi w ekstraklasie są tylko Robert Lewandowski z Lecha Poznań - 9 bramek i Tomasz Frankowski - 8).

- Dobrze nam się razem gra - komentuje 31-letni Niedzielan, którego partner w ataku jest młodszy od niego o 11 lat.
Arka takich snajperów dotąd nie miała. Może to się zmieni po zakontraktowaniu urodzonego w Republice Kongo Joela Tshibamby, Słowaka Miroslava Bożoka, Kameruńczyka Josepha Mawaye, którego certyfikat ciągle nie dotarł z Turcji (tam ten zawodnik grał ostatnio). Co o tej trójce myśli trener Ruchu Waldemar Fornalik?
- Ci nowi piłkarze to uznane marki. Bożok niegdyś był przymierzany do Wisły Kraków, a czarnoskóry Tshibamba grał razem z Niedzielanem w NEC Nijmegen - zaznacza Fornalik.
Dla piłkarzy Arki i Ruchu nowością będzie gra o ligowe punkty na sztucznej murawie.
- Przez ostatnie dni trenowaliśmy na boiskach z taką nawierzchnią, by lepiej przygotować się do spotkania z Arką - mówił nam szkoleniowiec chorzowskiej drużyny Waldemar Fornalik.
Większego znaczenia do rodzaju murawy nie przywiązują z kolei piłkarze chorzowskiego zespołu.
- Nie będziemy zwracać uwagi na to, że gramy na sztucznej nawierzchni. Moi znajomi, którzy grali na takiej murawie, zachwalają ją - przyznaje obrońca niebieskich Rafał Grodzicki.
- Boisko nie będzie miało większego znaczenia. Z drugiej strony dobrze, że pierwszy mecz na wiosnę zagramy na sztucznym, a potem wrócimy na normalne boisko - dodaje Grzegorz Baran, pomocnik chorzowskiej jedenastki.
Baran wspomina o powrocie na normalne boisko. Takiej możliwości nie będą mieli w tym sezonie żółto-niebiescy. W trakcie rozgrywek może się okazać, że to właśnie piłkarze Arki mają problem, bo to oni będą na co dzień trenować na sztucznej murawie, a co dwa tygodnie rozgrywać wyjazdowe mecze na prawdziwej trawie. Na szczęście oni i ich trener nie zaprzątają sobie tym głowy. Na razie myślą o najbliższym rywalu.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, co będziemy chcieli pokazać już w sobotnim spotkaniu. Znamy naszego rywala bardzo dobrze i swojej szansy poszukamy w obronie Ruchu, która na dzień dzisiejszy jest osłabiona - mówi trener Arki Dariusz Pasieka.
Osłabienie w ekipie Ruchu, o którym wspomniał szkoleniowiec żółto-niebieskich, to brak dwóch zawodników w porównaniu z jesienią. Z chorzowskim klubem pożegnał się Tomasz Brzyski, a ze względu na nadmiar żółtych kartek nie zagra dziś Gabor Straka.
A jak Arka wypada w porównaniu z Ruchem? Z 15 punktami zajmuje 13. miejsce w tabeli, wygrała dotąd trzykrotnie, ale tylko raz u siebie, zdobyła 14 goli, 18 straciła. Dobrze byłoby ten bilans poprawić.
Początek meczu w sobotę na Stadionie Narodowym Rugby w Gdyni przy ul. Kazimierza Górskiego o godz. 19.15. Przypominamy, że spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.

Arka live
Relacja live z meczu Arka - Ruch na www.dziennikbaltycki.pl i www.gdynia.naszemiasto.pl. Pełna relacja z tego spotkania, rozmowy z zawodnikami i trenerami w poniedziałkowym nowym dodatku sportowym "Dziennika Bałtyckiego".

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto