Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 w Gdyni. Wyniki wyborów. Wojciech Szczurek z poparciem 70%!

Szymon Szadurski, Piotr Kallalas
Sztab Wojciecha Szczurka
Sztab Wojciecha Szczurka Piotr Kallalas
Wybory samorządowe 2018 w Gdyni. Nasi reporterzy byli w niedzielę w sztabach kandydatów na prezydenta Gdyni. Czekamy na cząstkowe wyniki PKW. Jak podaje na Twitterze Katarzyna Spychała, Wojciech Szczurek po zliczeniu 55% komisji obwodowych ma poparcie 70%!

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Wybory na prezydenta Gdyni

AKTUALIZACJA GODZ. 12. 30

Znane są już wstępne wyniki wyborów do Rady Miasta Gdyni. Podobnie, jak w prezydenckich, wygrała je Samorządność, która będzie miała większość w radzie. Z opozycyjnych ugrupowań radnymi zostali wszyscy radni z pierwszych miejsc na listach w poszczególnych okręgach z koalicji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Są to Ireneusz Bekisz, Krzysztof Chachulski, Bogdan Krzyżankowski, Mariola Śrubarczyk-Cichowska i Tadeusz Szemiot (PO) oraz Marcin Bełbot, Dorota Płotka, Marek Dudziński, Danuta Białooka-Kostenecka i Paweł Stolarczyk (PiS). W nowej Radzie Miasta Gdyni zasiądzie też prawdopodobnie Ireneusz Trojanowicz ze Wspólnej Gdyni. Jak już jednak wspomnieliśmy, wybory wygrali przedstawiciele Samorządności i to oni w największej liczbie zasiądą w nowej radzie miasta. W gronie tych osób znajdują się Michał Guć, Marek Stępa, Bartosz Bartoszewicz, Marek Łucyk, Beata Szadziul, Joanna Zielińska, Jakub Ubych, Sebastian Jędrzejewski, Jarosław Kłodziński, Lechosław Dzierżak, Stanisław Borski, Anna Myszka, Andrzej Bień, Maja Wagner, Marcin Wołek, Marika Domozych, Ewa Krym, Grzegorz Taraszkiewicz.

Sztab Wojciecha Szczurka

Godz. 22.55
W gdyńskim sztabie wyborczym Wojciecha Szczurka panuje zdecydowanie luźna atmosfera. Nie ma oficjalnych wyników. Nie widać zdenerwowania, a raczej wyczekiwanie. Na scenie głos zabrał prezydent Gdyni.

- Wierzę w to, że ciężka praca, uczciwość i lojalność wobec mieszkańców i pokazanie, że naszą partią jest Gdynia sprawi, że Gdynianie obdarzą nas zaufaniem. To będzie wieczór pełen emocji, ale wierzę, że jutro rano obudzimy się z poczuciem, że z szacunkiem do naszych wyborców, będziemy wiedzieć co robić przez najbliższe 5 lat - powiedział Wojciech Szczurek i podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w kampanię.

Pojawiła się nieoficjalna informacja o 57 proc. wyniku Wojciecha Szczurka, ale nie została potwierdzona. Bardziej konkretne wyniki mają pojawić się po godz. 23 lub przed północą.

Godz. 22.15
Powoli zapełnia się sala gdyńskiego klubu Ucho. Około 22.15 pojawił się Wojciech Szczurek. Na miejscu jest także Paweł Brutel, Michał Guć, Marek Łucyk, Andrzej Bień czy Joanna Zielińska. Można powiedzieć, że jest komplet Samorządności.

Godz. 21.40
Samorządność Wojciecha Szczurka na wyniki wyborów oczekuje tradycyjnie w gdyńskim klubie muzycznym Ucho. Wieczór wyborczy organizowany przez sztab obecnego prezydenta rozpoczyna się po godz. 22.

Są to pierwsze wybory od wielu lat, kiedy nie wiadomo, czy wystarczy pierwsza tura, aby rozstrzygnąć wybór prezydenta miasta. Przedwyborcze sondaże pokazywały wyraźną przewagę Wojciecha Szczurka, jednak już nie taką bezkonkurencyjną jak podczas poprzednich wyborów. Podobnych niewiadomych jest więcej. Nie jest pewne, czy Samorządność uzyska większość w Radzie Miasta i czy nie będzie potrzeby stworzenia koalicji.

Joanna Zielińska zwraca uwagę, iż cieszy pozytywny trend w przypadku frekwencji, która jest wyższa niż w ubiegłych wyborach samorządowych.

- O godz. 12 PKW podała, że frekwencja w Gdyni wyniosła 16,53, więc na pewno była wyższa niż cztery lata temu. Jest także informacja z trzech komisji, iż frekwencja o godz. 17 wyniosła około 50%. Myślę, że jest nieźle, ale wolałabym, aby w Gdyni te dane dochodziły do 80% i odzwierciedlały nastroje wszystkich – powiedziała Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta.

Emocje z pewnością będą rosły aż do godzin nocnych, kiedy PKW przekaże kolejne raporty dotyczące przeliczonych głosów.

Sztab Marcina Horały

W jednym z gdyńskich pubów w Śródmieściu, w luźnej atmosferze, zebrali się w niedzielny wieczór działacze gdyńskiego Prawa i Sprawiedliwości, aby podsumować intensywną kampanię wyborczą w ostatnich tygodniach. Na miejscu pojawiło się kilkadziesiąt osób, w tym Marcin Horała, kandydat na prezydenta Gdyni, aktualni radni i kandydaci na nich.

Po godz. 21, kiedy okazało się, że ugrupowanie to w skali całej Polski według sondażów z wynikiem ponad 32 proc. zwyciężyło w wyborach, wybuchła euforia i rozległy się brawa. Frekwencję, która była rekordowa i przekroczyła 50 procent i najnowsze, ogólnopolskie informacje na tematy wyborcze, obserwowano na podstawie relacji telewizyjnej. Po godz. 21 w lokalu pojawiła się także posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk. Z biegiem czasu dochodzili też inni działacze.

Przedstawiciele PiS podkreślali, że kampania była trudna, ale udana, a w Radzie Miasta Gdyni liczą na co najmniej kilkanaście mandatów. Marcin Horała już wcześniej podkreślał, że chciałby także doprowadzić do drugiej tury prezydenckich wyborów w mieście, co w obliczu wysokich notowań prezydenta Wojciecha Szczurka podczas poprzednich kampanii nie było możliwe.

- Sondaż wyniku ogólnopolskiego jest dla nas dobry, natomiast prognozy na poziomie lokalnym w Gdyni poznamy najwcześniej około północy - powiedział Marcin Horała. - Mam jednak nadzieję, że wysoka frekwencja, która także w Gdyni powinna być rekordowa, przełoży się na większą liczbę głosów dla nas.

Sztab Zygmunta-Zmudy-Trzebiatowskiego

W wynajętym biurze przy ul. Starowiejskiej w Śródmieściu zorganizowali swój wieczór wyborczy od godz. 21.30 reprezentanci komitetu Ruchu Miejskiego Wspólna Gdynia kandydata na prezydenta Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego.

To właśnie w tym miejscu działacze nowego ugrupowania spotykali się w ostatnich tygodniach z mieszkańcami i koordynowali kampanię wyborczą. Wieczorem w niedzielę, już po zakończeniu głosowania we wszystkich komisjach, za zaangażowanie w pracę i trud włożony w kampanię podziękował współpracownikom Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Powiedział także, że to bardzo dobrze, iż w wyborach była tak wysoka frekwencja.

- Wybory, w których bierze udział dużo osób są zawsze lepsze od takich, w których uczestniczy garstka ludzi - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski. - Cała, nasza kampania była pełna pozytywnych emocji. To była najfajniejsza kampania ze wszystkich, które przeżyłem. Było w niej bardzo dużo dobrej energii. Poznałem mnóstwo fajnych, zakręconych ludzi, takich, którzy bardzo chcą pomóc. W ogóle nie zdarzyły się przykre sytuacje, których się spodziewałem. Myślałem, że kandydowanie na prezydenta miasta wiązać musi się z hejtem, problemami, prowokacjami. Tego w ogóle nie było. Nie wiem, czym to się skończy, ale myślę, że w bardzo wielu ludziach obudziliśmy nadzieję na zmianę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto