Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014. Wojciech Szczurek wygrywa w Gdyni, Samorządność bierze 17 mandatów

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Sporo po godz. 6 rano w poniedziałek zakończyło się liczenie głosów, oddanych w wyborach samorządowych 2014 w Gdyni. Wygrał urzędujący prezydent miasta Wojciech Szczurek, uzyskując ponad 79 proc. głosów. Samorządność, której jest liderem, obsadzi 17 z 28 mandatów w gdyńskiej radzie miasta.

Z ramienia tego ugrupowania najwyższe poparcie gdynian uzyskali w pięciu okręgach Zygmunt Zmuda - Trzebiatowski, Marcin Wołek, Ewa Krym, Kamil Góral, Jarosław Kłodziński, Bartosz Bartoszewicz, Elżbieta Sierżęga, Michał Guć, Beata Szadziul, Stanisław Borski, Marek Stępa, Joanna Zielińska, Paweł Brutel, Danuta Styk, Bogusław Stasiak, Maja Wagner i Andrzej Bień. Wiadomo jednak, iż Guć, Stępa i Stasiak pozostaną wiceprezydentami miasta. Zwalniane przez nich mandaty obejmą odpowiednio Sebastian Jędrzejewski, Andrzej Kieszek i Stanisław Szwabski.

Tym samym Samorządność, uzyskując niemal 50 proc. wszystkich głosów, zachowała większość w Radzie Miasta Gdyni. Jednak wynik ugrupowania Wojciecha Szczurka przy okazji wyborów samorządowych 2014 jest gorszy, niż przed czterema laty, kiedy to udało się obsadzić aż 21 miejsc w radzie. Z radnych minionej kadencji o reelekcję nieskutecznie ubiegali się Andrzej Denis i Grzegorz Taraszkiewicz.

Sześciu swoich przedstawicieli wprowadziło do rady miasta Prawo i Sprawiedliwość, pięciu Platforma Obywatelska. Pozostałe komitety nie będą reprezentowane w gdyńskim samorządzie. Jak ustaliliśmy, radnymi PiS zostali Marcin Horała, Michał Bełbot, Paweł Stolarczyk, Patryk Felmet, Jan Kłosek, prawdopodobnie także Hanna Mazur. PO reprezentować będą Tadeusz Szemiot, Ireneusz Bekisz, Mirosława Król, Bogdan Krzyżankowski i Mariola Śrubarczyk - Cichowska.

Choć Samorządność straciła nieco swój stan posiadania, Wojciech Szczurek jest zadowolony, bowiem nadal może swobodnie samodzielnie rządzić miastem.

- Uzyskanie bezwzględnej większości jest znakomitym wynikiem - oceniał na gorąco w poniedziałkowy poranek prezydent Gdyni.

Wojciech Szczurek zadowolony jest też z rozstrzygnięcia w wyborach prezydenckich, choć podobnie, jak cała Samorządność, stracił w porównaniu z 2010 r. Wtedy uzyskał wynik powyżej 87 proc., w niedzielę zagłosować na niego zdecydowało się nieco ponad 79 proc. wyborców. Poparło go przeszło 65 tys. mieszkańców. Drugi był Marcin Horała (ponad 12. proc. i 10 tys. gdynian). Andrzej Różański z Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Lewica Razem, przekroczył 5 proc, uzyskując głosy ponad 3 tys. wyborców, Artur Dziambor z Nowej Prawicy zanotował wynik w okolicach 3,6 proc.

- Jestem poruszony i wdzięczny za okazane mi zaufanie - usłyszeliśmy od Wojciecha Szczurka. - Będę starał się ze wszystkich sił, aby nie zawieść wyborców.

Najwięcej głosów do Rady Miasta Gdyni, dokładnie 4203, uzyskał tradycyjnie wiceprezydent miasta Michał Guć. Wyczynu tego dokonał już trzeci raz z rzędu.

- Prowadzę kampanię wyborczą przez cztery lata, starając się jak najsumienniej wywiązywać z moich obowiązków - zdradza tajemnicę takiego sukcesu Michał Guć. - Czuję się też zobowiązany wobec wyborców, którzy mnie wybrali i interweniuję w sprawach nie leżących w zakresie moich urzędniczych kompetencji. Zachowuję się więc podobnie, jak radni sprawujący mandat.

Z nowych twarzy z Samorządności w radzie miasta zobaczymy Danutę Styk, Elżbietę Sierżęgę i Sebastiana Jędrzejewskiego. Nikt z tej trójki nie zasiadał dotychczas w tym gremium, jednak aktywnie działali oni w radach dzielnic.

- To moje drugie podejście do rady miasta i niezwykle się cieszę, że tym razem się udało - mówi Elżbieta Sierżęga. - Rozdałam mieszkańcom osobiście mnóstwo ulotek, rozmawiałam z nimi, to samo robiła cała moja rodzina. Pomagali mi koledzy z Rady Dzielnicy Pogórze, której jestem przewodniczącą. Cieszę się, że nasza dzielnica pierwszy raz od dwóch kadencji będzie miała radnego, pochodzącego stąd. Znam doskonale problemy Pogórza i jestem przygotowana, aby je rozwiązywać.

Triumfująca kolejny raz z rzędu Samorządność wieczór wyborczy urządziła w Klubie Muzycznym Ucho. Mimo napięcia, związanego z wynikami, napływającymi niemal minuta po minucie z licznych komisji wyborczych, atmosfera była dość wesoła. Wojciech Szczurek częstował gości i współpracowników tortem. Radny Paweł Brutel chwycił za gitarę, wskoczył na scenę i dał dość długi koncert. Towarzyszyły mu Maja Wagner i Beata Szadziul. Po godz. 1 w nocy na miejscu zjawił się Marcin Horała, kontrkandydat Wojciecha Szczurka, aby osobiście pogratulować prezydentowi Gdyni zwycięstwa. Sam Szczurek opuścił Ucho dopiero przed godz. 6 rano, żegnany gromkimi oklaskami.

- Obowiązki mnie wzywają - tłumaczył prezydent Gdyni.

Nie zapomniał jednak podziękować współpracownikom za pracę, wykonaną podczas kampanii wyborczej.

- Mamy poczucie wielkiego zwycięstwa, które udało nam się osiągnąć w niezwykły sposób - powiedział Wojciech Szczurek. - Dziękuję wam wszystkim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto