Radny z ośmioletnim stażem i m.in. specjalista od zarządzania projektami w jednym z przedsiębiorstw gospodarki morskiej, Marcin Horała, start w wyborach samorządowych w Gdyni ogłosił już w kwietniu - jako pierwszy. Polityk Prawa i Sprawiedliwości za najważniejszy punkt swojego programu dla Gdyni uważa chęć odstąpienia od podwyżek podatków i opłat lokalnych.
- W czasach niepewnej koniunktury miasto powinno nieco odpuścić mieszkańcom. Obecna władza jednak uważa, że wie najlepiej, jak wydawać pieniądze, i im więcej ich odbierze gdynianom, tym lepiej. Budżet Gdyni stać na co najmniej kilkuletnie wakacje od podwyżek podatków i opłat. Jeżeli zostanę wybrany prezydentem, jedną z pierwszych decyzji będzie złożenie Radzie Miasta projektu cofnięcia podwyżek, które uchwali Samorządność Wojciecha Szczurka na najbliższej sesji - mówi Marcin Horała.
Wybory samorządowe 2014. Co w sprawie dróg proponuje Marcin Horała, kandydat PiS na prezydenta Gdyni
Kandydat na prezydenta chce stawiać też na partnerską współpracę z władzami Sopotu i Gdańska, czego owocem mogłaby być integracja komunikacji publicznej, docelowo łącznie z SKM. Horała uważa też, że mieszkańcy Gdyni powinni mieć większy wpływ na decydowanie o mieście niż obecnie.
- Wydarty z gardła Samorządności Wojciecha Szczurka budżet obywatelski jest drastycznie okrojony. Chcę między innymi zwiększyć pulę tych środków, rozszerzyć kompetencje rad dzielnic, wprowadzić łatwiejszą obywatelską inicjatywę uchwałodawczą, postawić na wielotorowe konsultacje społeczne czy przeprowadzać referenda lokalne, w których mieszkańcy będą się mogli wypowiedzieć w kwestiach dotyczących polityki miasta - wymienia Horała.
Działacz PiS ma też propozycje wykorzystania potencjalnych środków w ramach perspektywy unijnej 2014-2020. Wśród projektów wymienia m.in. budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej, inwestycje rozwijające konkurencyjność portu, odnawianie taboru ZKM czy utwardzenie dróg miejskich.
Marcin Horała wspólnym kandydatem PiS i Prawicy Rzeczypospolitej na prezydenta Gdyni
- Chciałbym, aby gdynianie głosowali na mnie ze względu na mój program. Wybory nie powinny być konkursem indywidualnej popularności czy piękności ani też wyrazem uznania za historyczne osiągnięcia. To decyzja o przyszłości miasta, o tym jaki program będzie wprowadzany w życie. Ten proponowany przeze mnie to przemyślana korekta polityki miasta - mówi Horała.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?