Bardziej emocjonalny niż rozumny. W dobie, gdy coraz mniej ważą wielokrotnie niespełnione obietnice uroczych polityków, najbardziej ważą osobiste sympatie i narodowe sentymenty…Politycy już to wiedzą i dlatego ta przedwyborcza kampania jest tak nudna i wyprana z konkretów. Oni już nie chcą debatować o konkretach. Rzucają jakieś szczątkowe obietnice bez finansowego pokrycia…Odruch warunkowy, ot co.
Wabienie odwagą
Teraz liczy się socjotechnika, czyli po naszemu - manipulacja; taka przynęta na obywatelską płotkę…Podstawą tej manipulacji są dwie przeciwstawne emocje: odwaga i strach. Wiemy z psychologii, że o podjęciu każdej życiowej decyzji ostatecznie decydują emocje, a nie przesłanki rozumowe. Decyzja to rezultat naszego stanu emocjonalnego w momencie jej podejmowania. Tylko nam się wydaje, że „tak-nie” jest wynikiem naszego głębokiego przemyślenia. Na tym właśnie „grają” dwie największe partie. PIS wabi nas „odwagą”, rozbudza poczucie narodowej, dumy i siły.
- To nie my wywieszamy białą flagę, to nie my boimy się Putina, nie drżymy przed jakąś Merkel - mówi w rozmowie z Tomaszem Lisem Jarosław Kaczyński. W domyśle prezesa Kaczyńskiego może jest „umoczona” w Stasi, bo mieszkała w NRD. PIS chce natchnąć Polaka-szaraka wiarą, nadzieją…cóż, gorzej – z miłością. Chce przywrócić nam odwagę naszych ojców spod Grunwaldu, Wiednia, narodowych powstań, Monte Cassino…
„Polaku-szaraku, wstań z kolan i buduj imperium !” Ba, któż z nas lubi być słaby, poniewierany, ośmieszany, niedoceniany ? I tej „odwagi” właśnie łaknie jego sfrustrowany elektorat. PIS przywróci nam godność i poczucie wartości. Więcej – nie straszny mu światowy kryzys gospodarczy. Wie, co podwyższyć, a co obniżyć. W końcu – ma Zytę ! Jeśli oddamy władzę nad nami prezesowi, kreowanemu na „kieszonkowego Napoleona”. Jak dokona z nami biednymi tego cudu nad cudy ? Na razie tajemnica. Wierni dowiedzą się po wygranej.
WSZYSTKO O WYBORACH PARLAMENTARNYCH 2011
Stawianie na strach
Dla odmiany, Platforma stawia na powszechny „strach”. To już nie jest mocno zgrany strach przed rządami PIS-u, ale strach globalny, wszechpotężny. Strach przed tym strasznym, co się z nami stanie, gdy PO straci władzę. „ To my zmagamy się zwycięsko i na zielono ze światowym kryzysem; tylko my wyciągniemy 300 miliardów dla Polski z Unii Europejskiej; cały czas pilnujemy, żeby wam nic nie zagroziło i dlatego nic nie robimy…” Ba, któż z nas
lubi kłopoty, zaciskanie pasa, reformy, które uderzają w obywatela, pilnującego wyłącznie tego, co ma pod nosem ? Byleby nie było gorzej. Że będzie gorzej, wierni dowiedzą się po wygranej. I taki to jest elektorat ; zachowawczy w swoim strachu przed jutrem. A inni kandydaci w tym swoistym „konkursie piękności” ?
Urocza lękliwość
Lewica, której lewicowość pomyliła się z lewą kasą, arystokratycznym liberalizmem i flirtem z kościelnymi hierarchami, właściwie dogorywa. Nie ma pomysłu na siebie. Konkurenci ograbili ją z resztek lewicowego myślenia. Rozdawanie kanapek i jabłek nie zastąpi wyrazistego i odważnego programu. Patrząc na uroczo lękliwy i zdezorientowany uśmiech przewodniczącego, dalibóg, nie wiem, na jaką emocję mam się nabrać. O partyjkach kanapowych nie wspomnę.
To wyborczy folklor. I cóż ja, Polak-szarak mogę uczynić z obywatelskiego obowiązku albo i z przyzwyczajenia, jak nie wrzucić tę kartkę…Połowa nas i tak nie wrzuci. Podobno każdy głos się liczy. Zależy w jakim towarzystwie. A tego nie da się przewidzieć. Toś my dożyli demokracji po odzyskanej solidarnościowej wolności ! Diabli tam ! Są tacy, co straszą rychłym końcem świata i to w przyszłym roku. A to znaczy, że to będą ostatnie wybory. Warto zagłosować na ostatnie ! I to jest prawdziwy powód naszej obecności przy urnie. Póki co – wyborczej.
Co sądzicie o tej opinii? Zapraszamy do komentowania
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?