„Wszystko dla Gdyni” krytykuje działania miasta w sprawie kortów Arki Gdynia i legendarnej „Górki”

W poprzednim miesiącu stowarzyszenie „Wszystko dla Gdyni” zwróciło się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o objęcie całości terenu, na którym mieszczą się gdyńskie korty oraz legendarna „Górka”, ochroną konserwatorską w postaci wpisu do rejestru zabytków. Stowarzyszenie chce w ten sposób uchronić historyczne Forum Sportowe oraz jego obecne funkcje publiczne – sportowe i rekreacyjne. Jak wskazują społecznicy, jeżeli zaplanowane przez miasto działania dojdą do skutku, w tym miejscu może powstać np. hotel na około 200 apartamentów.

- Taka komercyjna inwestycja wyeliminuje obecną infrastrukturę krytych kortów tenisowych, wykorzystywaną głównie do całorocznego szkolenia około 300 dzieci i młodzieży. Zaproponowany projekt planu pozwala na utrzymanie dotychczasowego użytkowania terenu, ale paradoksalnie pozwala jednocześnie na jego całkowitą zmianę. Po niemal 100 latach utrzymywania historycznych funkcji sportowych i rekreacyjnych terenu władze Gdyni postanowiły umożliwić jego intensywną i wyłącznie komercyjną zabudowę. Dodatkowo, co należy podkreślić, będzie to inwestycja bez zaangażowania gminy, za to z udostępnieniem pod inwestycję części działki gminnej - mówi aktywistka miejska Martyna Regent.

Według społeczników, właściwe służby miejskie musiały dysponować informacjami o historycznym charakterze terenu gdyńskiego Forum Sportowego, a mimo tego nie przekazały ich do wiadomości opinii publicznej ani do wiadomości organów wojewódzkich, podczas uzgodnień projektu planu miejscowego dla tego miejsca. Świadczyć mają o tym kolejne redakcje planu, w tym ta dotycząca konieczności realizacji „co najmniej dwóch kortów tenisowych na terenie działki”, wprowadzona dopiero po czwartym wyłożeniu projektu do publicznego wglądu.

- Należy zadać pytanie, dlaczego właściwe służby miejskie przez 11 lat nie przekazywały Pomorskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków podczas uzgadniania kolejnych wersji projektu planu przynajmniej podstawowych informacji o historii i wartościach zabytkowych gdyńskiego Forum Sportowego. Naprawdę, trudno sobie wyobrazić, żeby wyspecjalizowane służby miejskie nie dysponowały żadnymi takimi informacjami, które przecież są łatwo dostępne i znane opinii publicznej, o czym świadczy też treść wniosku złożonego przez Stowarzyszenie – dziwi się Przemysław Barszczewski.

Jak twierdzi „Wszystko dla Gdyni”, informacje o zabytkowym charakterze terenu gdyńskiego Forum Sportowego, wyliczone we wniosku stowarzyszenia o wpis do rejestru zabytków, pozwolą konserwatorowi na pozytywne rozpatrzenie ich wniosku.

- Po raz kolejny zawiedli gdyńscy urzędnicy, którzy w ciągu 11 lat opracowywania projektu planu miejscowego nie potrafili lub nie chcieli wskazać wartości zabytkowych terenu Forum Sportowego, który bezsprzecznie zasługuje na ochronę prawną i konserwatorską. Można się tylko zastanawiać, dlaczego tak się stało, skoro w strukturze Urzędu Miasta istnieją wyspecjalizowane komórki organizacyjne odpowiedzialne za zachowanie gdyńskiego dziedzictwa – komentuje Przemysław Barszczewski

Przypomnijmy, że niedawno na łamach „Dziennika Bałtyckiego” dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni argumentowała, że w projekcie planu miejscowego legendarna gdyńska „Górka” znajduje się pod ochroną konserwatorską, a objęcie ochroną całego terenu nie było zasadne w ocenie służb.

- Projekt planu został uzgodniony z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków z zapisem o ochronie konserwatorskiej wyłącznie trybuny dawnego miejskiego stadionu piłkarskiego – tzw. „górki”. Wynika z tego, że w ocenie służb konserwatorskich nie jest zasadne objęcie ochroną całego terenu (…) Przedmiotowy obszar usytuowany jest na terenie przeznaczonym na usługi sportu i rekreacji. W projekcie planu, ustalony został wymóg realizacji co najmniej dwóch kortów tenisowych na terenie działki nr 2094. Na niewielkim fragmencie w północno-wschodniej części terenu dopuszczona została lokalizacja obiektów z zakresu usług turystyki i usług zdrowia. Proponowane w projekcie planu przeznaczenie, jak i wskaźniki zagospodarowania terenu, pozwalają na utrzymanie dotychczasowego użytkowania terenu. Zgodnie z projektem planu usługi zdrowia i usługi turystyki będą mogły zostać zrealizowane na terenie będącym w użytkowaniu wieczystym podmiotu trzeciego i częściowo na działce gminnej. Obecnie Gmina nie planuje realizacji inwestycji tego typu. Decyzja o sposobie i terminie zagospodarowania pozostałej części tego terenu należeć będzie do użytkownika wieczystego - informowała nas Iwona Markešić, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni.

Jednak jak wskazują społecznicy, w sporządzonym projekcie planu miejscowego „Górka” ma być objęta niską ochroną konserwatorską w grupie C, czyli jako obiekt o walorach kulturowych, możliwy do przekształceń.

- Zgodnie z przepisem projektu planu miejscowego utrzymanie obiektów grupy C nie jest wymagane, m.in. ze względu na ich zły stan techniczny. Ponadto wymóg udokumentowania oraz zachowania wartościowych elementów w razie ingerencji w strukturę lub rozbiórkę, dotyczy wyłącznie budynków, więc nie może zapewniać ochrony „Górce”, która nie jest budynkiem. Z treści przepisów projektu planu miejscowego nie wynika więc w istocie żadna istotna ochrona konserwatorska historycznej „Górki”. Dlatego apelujemy o konieczność objęcia ochroną konserwatorską w postaci wpisu do rejestru zabytków całego obszaru Forum Sportowego, w tym „Górki”. Wcześniejsze deklaracje i działania władz oraz urzędników miejskich dotyczące ochrony tego miejsca były jedynie próbą uspokojenia nastrojów pokoleń kibiców piłkarskich Arki Gdynia – te deklaracje i działania nie znajdują jednak należytego potwierdzenia w przepisach przygotowanego projektu – wskazuje Wojciech Ogrodnik.

Od grudnia 2019 roku, teren kortów ma nowego współużytkownika wieczystego. Według Wojciecha Ogrodnika to właśnie od tego okresu postanowienia planu miejscowego zaczęły być gwałtownie zmieniane, tak aby maksymalnie skomercjalizować ten teren. W kolejnych projektach planu zwiększono wskaźnik intensywności zabudowy o 50% i obniżono do 4000 m² wymóg dotyczący minimalnego podziału terenu na działki ewidencyjne.

- Przede wszystkim przewidziano jednak funkcje, których na tym terenie od czasu jego powstania w 1932 r. nigdy nie realizowano. Po 2019 roku kolejne redakcje projektu planu miejscowego zaczynają wyraźnie uwzględniać głównie prywatny interes inwestycyjny, równocześnie lekceważąc dotychczasowe funkcje sportowe i rekreacyjne terenu Forum Sportowego, wykonywane w interesie publicznym na rzecz mieszkańców Gdyni. Włodarze miasta z niezrozumiałą determinacją dążą do uchwalenia planu miejscowego, a po jego uchwaleniu ten teren w obecnej postaci może przestać istnieć – kończy Wojciech Ogrodnik.

Uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnic: Wzgórze Św. Maksymiliana, Redłowo i Orłowo w Gdyni, rejon rezerwatu przyrody „Kępa Redłowska” wraz z otoczeniem, planowane jest na najbliższej sesji Rady Miasta Gdyni, 26 października. Swój głos „przeciw” planowi w takim wydaniu zapowiedzieli już radni Prawa i Sprawiedliwości, jednak można przypuszczać, z uwagi na wcześniejsze działania całej opozycji, że podobnie postąpi również opozycyjny klub Platformy Obywatelskiej oraz radni niezależni. Większością głosów w Radzie Miasta Gdyni dysponuje Samorządność prezydenta Wojciecha Szczurka.