Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojciech Szczurek wesprze swoją listę

Michał Lewandowski
W wyborach samorządowych Wojciech Szczurek będzie kandydował nie tylko na prezydenta Gdyni, ale również na radnego z listy popierającej go Samorządności.

W wyborach samorządowych Wojciech Szczurek będzie kandydował nie tylko na prezydenta Gdyni, ale również na radnego z listy popierającej go Samorządności. To może spowodować, że PiS wycofa dla niego swoje poparcie w wyborach prezydenckich.

Choć urzędujący prezydent miasta o to nie zabiegał, PO i PiS już przed kilkunastoma dniami ogłosiły oficjalnie, że popierają go w zbliżających się wyborach. Obie partie wystawiają jednak osobne listy kandydatów do Rady Miasta. Obecnie jest ona zdominowana przez radnych Samorządności - najbliższych współpracowników Szczurka - którzy mają 21 na 28 mandatów. To nie podoba się ani PiS, ani PO.
Cztery lata temu Wojciech Szczurek startował tylko na prezydenta. Na prawicy nie było jednak takiej konkurencji jak w tym roku.
- Jeżeli Szczurek wystartuje też w wyborach do rady, to my będziemy chcieli wystawić swojego kandydata na prezydenta, nie będziemy już popierali Szczurka - twierdzi jeden z naszych rozmówców w PiS.
Szef partii braci Kaczyńskich w Gdyni, poseł Zbigniew Kozak, twierdzi, że poparcie dla Szczurka nadal obowiązuje.
- Jego startu na radnego w ogóle na razie nie rozpatruję, ale byłaby to dla nas niezręczna sytuacja. Nie powinien tego robić - mówi zaskoczony Kozak.
Decyzja jednak już zapadła, co potwierdza sam zainteresowany.
- Wystartuję z okręgu obejmującego m.in. Chylonię - powiedział nam wczoraj prezydent Gdyni. - Po pierwsze chcę pokazać, że jestem z Samorządnością, bo sukcesy miasta to nie tylko moja zasługa. Po drugie, chcę też pokazać, że czuję szczególną odpowiedzialność także za te dzielnice, które są oddalone od centrum miasta.
Jednocześnie Szczurek zaprzecza, aby jego start do rady miał przede wszystkim na celu zdobycie jak największej liczby głosów dla listy Samorządności. Wiadomo, że jeśli wygra wybory prezydenckie, na co wskazują wszystkie sondaże i wyniki sprzed czterech lat (już w pierwszej turze zdobył ponad 77 proc. poparcia), a jednocześnie zostanie radnym będzie musiał z mandatu rajcy zrezygnować. Wtedy do Rady wejdzie na jego miejsce kolejna osoba z

Pracowity dzień za sobą mają kandydaci do Rady Miasta Sopotu z Platformy Obywatelskiej i Samorządności Sopot. Najpierw na boisku I LO w Sopocie rozmawiali o dokonaniach samorządu w zakresie edukacji i oświaty w mieście, potem zarejestrowali listy kandydatów do Rady Miasta Sopotu.
Gościem konferencji PO był Edmund Wittbrodt, senator. - Sopocka edukacja stoi na bardzo dobrym poziomie - twierdzi Wittbrodt. - 25 proc. sopocian to ludzie z wyższym wykształceniem - mówi senator. - To o dwa proc. więcej niż w Unii Europejskiej i dwa razy więcej od średniej w Polsce.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto