Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodolot z Gdyni i Sopotu do Helu. Czy rejsy zainteresują turystów? [ROZKŁAD JAZDY]

Jacek Sieński
Na Zatokę Gdańską znów wypłynie wodolot
Na Zatokę Gdańską znów wypłynie wodolot Żegluga Gdańska
Jeżeli w tegorocznym sezonie żeglugowym będzie wystarczająca liczba chętnych do pływania wodolotem z Gdyni do Helu i do Sopotu, niewykluczone, że w przyszłym roku uruchomimy kolejne takie statki - zapowiada Żegluga Gdańska. Wodolot pasażerski ŻG "Merli" rozpocznie od tego weekendu regularne rejsy wycieczkowe na Zatoce Gdańskiej. Będzie on kursować na trasach Gdynia-Hel i Sopot-Hel.

- Dobiegły końca gruntowny remont i próby wodolotu przeznaczonego do pływania do Helu - powiedział Jerzy Latała, prezes ŻG. - Posiadamy cztery takie statki, ale w tym roku nie będziemy jeszcze uruchamiać wszystkich. Rejsy jednym wodolotem traktujemy jako poszerzenie i urozmaicenie naszej oferty. Chodzi także o sprawdzenie rzeczywistego zainteresowania nimi turystów i mieszkańców Trójmiasta. Jest to istotne, bowiem z uwagi na wysokie koszty eksploatacji wodolotu i ograniczoną do 90 liczbę pasażerów, zabieranych jednorazowo na jego pokład, ceny biletów muszą być wyższe niż w przypadku tradycyjnych wycieczkowców jednokadłubowych czy katamaranów, mających po kilkaset miejsc pasażerskich. Stąd skupimy się na przewozach turystów tradycyjnymi statkami po wodach portowych w Gdańsku i Gdyni oraz na Zatoce Gdańskiej. Tym bardziej, że w odróżnieniu od nich, wodoloty nie mogą pływać w trudnych warunkach pogodowych, gdy fale osiągają dużą wysokość.

Jeżeli w tegorocznym sezonie żeglugowym będzie wystarczająca liczba chętnych do pływania wodolotem z Gdyni do Helu i do Sopotu, niewykluczone, że w przyszłym roku ŻG uruchomi kolejne takie statki. Wypływanie wodolotów z portu wymaga odpowiedniego akwenu, umożliwiającego im manewrowanie i szybkie wyjście na morze. Dlatego też nie będą one wyruszać z Gdańska, jak to było w latach 70. i 80. W porcie gdańskim do pokonania jest nie tylko długi kanał portowy, ale i obowiązuje na nim ograniczenie prędkości. Natomiast przystań na molo w Sopocie, w okresach pogarszania się pogody, narażona jest na oddziaływanie silnego falowania. Terminy rejsów wodolotów pływających do Helu będzie trzeba więc dostosować warunków pogodowych.

Wodoloty spółki ŻG typu Woschod utrzymywały połączenia pasażerskie na Zatoce Gdańskiej w ubiegłej dekadzie naszego wieku. W 2009 roku na krótko uruchomiono międzynarodową linę Gdynia-Kaliningrad. Małe zainteresowanie rejsami wodolotów i wysokie koszty ich eksploatacji wynikające m.in. z dużego zużycia paliwa, spowodowały czasowe wstrzymanie rejsów.

Pierwsze sześć wodolotów pasażerskie typu Kometa, zbudowane w stoczniach byłego ZSRR, pływały na Zatoce Gdańskiej w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Należały one do Przedsiębiorstwa Państwowego Żegluga Gdańska, które było dotowane z kasy państwowej i nie musiało liczyć się z wysokimi kosztami ich eksploatacji. Wodoloty P.P. ŻG przewoziły pasażerów do pierwszej połowy lat 80. minionego stulecia. Z powodu pogarszającej się sytuacji gospodarczej PRL dotacje do przewozów pasażerskich zmniejszano. W końcu wodoloty wyprzedano. Dzisiaj prywatna spółka ŻG działa zgodnie zasadami wolnorynkowymi, przy uwzględnieniu rachunku ekonomicznego.

Wodolot jest statkiem z aerodynamicznie ukształtowanym kadłubem, zbudowanym z blach ze stopów aluminiowych, żeby jego konstrukcja była lekka. Pod podwodziem znajduje się układ płatów nośnych i wieloskrzydłowych śrub napędowych. Po uzyskaniu prędkości dochodzącej do 35 węzłów (65 km/godz.), wodolot unosi się nad lustrem wody, wsparty na płatach, co znacząco zmniejsza opór wody. Zaletę wodolotów pasażerskich stanowi duża szybkość z jaką mogą pływać. Jednakże mieszczą one stosunkowo małą liczbę pasażerów, ich pomieszczenia pasażerskie są ciasne, zużywają dużą ilość paliwa i mają małą dzielność morską.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto