Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Gdyni nie są obojętne na losy Arki. Joanna Zielińska: Nie odwrócimy się od klubu

Piotr Wiśniewski
archwium DB
Wiceprezes Arki ds. sportowych Michał Globisz na spotkaniu z kibicami poinformował o trudnej sytuacji w Arce. Istnieje ryzyko, że w przyszłym sezonie budżet żółto-niebieskich zostanie zmniejszony o 50%. To oznacza trudną sytuację w gdyńskim klubie.

Miasto jednak zapewnia, że nie odwróci się od Arki. - Na pewno klubu nie zostawimy. Nie ma jednak szans na zwiększenie budżetu. Arki poprzez większe dofinansowanie z miasta - mówi nam Joanna Zieliński, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. Kultury Fizycznej i Sportu.

O problemach finansowych gdyńskiej drużyny pisaliśmy w środę. - Sytuacja finansowa klubu jest zła. Jest ona oczywiście uzależniona od kłopotów właściciela. Budżet klubu będzie mocno okrojony, nawet o 50%, a przecież zakupy nowych zawodników związane są z finansami. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, że nie będzie nas stać na spektakularne transfery, a na to się zanosi, to wówczas trzeba będzie grać zawodnikami z ważnymi kontraktami wspartymi młodymi piłkarzami - poinformował wiceprezes Michał Globisz.

Kibice Arki spotkali się z władzami klubu. O czym rozmawiano?

Jaka w tej sytuacji będzie reakcja miasta? Włodarze Gdyni uspokajają, że od Arki się nie odwrócą. Czekają jednak na oficjalne informacje o przyszłorocznym budżecie i planach głównego właściciela klubu.

- Informacje, które mi Pan podaje przeczytałam na Waszej stronie, na naszymmieście - powiedziała nam Joanna Zielińska. - Byłam zaskoczona, ponieważ do mnie takie sygnały nie dotarły. Może więcej w tym temacie wie pan prezydent. Na pewno klubu nie zostawimy. Nie ma jednak szans na zwiększenie budżetu Arki poprzez większe dofinansowanie z miasta. Mówimy o tym roku. Tegoroczny budżet jest już zamknięty, zatwierdzony. A pieniądze prawie wydane. Arka jest sportową spółką akcyjną, ma swojego właściciela - zaznacza.

Polecamy:**Petr Nemec: W klubie nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno**

- Mamy swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej gdyńskiego klubu - Tomasz Banela. Myślę, że dopiero gdy oficjalnie otrzymamy informacje o sytuacji w Arce to do rozmów przystąpią prezydent Wojciech Szczurek i właściciel Arki Ryszard Krauze. Wtedy będziemy mogli podjąć jakieś kroki. Na razie moje obietnice to jedynie gdybanie. Oczywiście nie ma takiej możliwości abyśmy zmniejszyli dotacje dla klubu, ale czy jest szansa na zwiększenie? Na dzień dzisiejszy nie potrafię odpowiedzieć - dodaje.

Tutaj przeczytasz wszystko o Arce Gdynia

- Taka sytuacja dotyka również inne kluby sportowe. Żaden klub nie może opierać się tylko na budżecie miasta. Po to są powoływane spółki, aby pozyskiwały prywatnych inwestorów. Nie wiem czy pan Ryszard Krauze chce się wycofać z Arki. Wsparcie, które otrzymuje Arka nie wystarcza aby funkcjonować w I lidze. Nie wierzę, że główny właściciel klubu definitywnie się wycofa. Prędzej uwierzę to, że zmniejszy budżet Arki. Z tego co wiem, rozmowy w sprawie przyszłości gdyńskiego klubu na linii miasto - właściciel, nie były jeszcze prowadzone. Większą wiedzą w tym zakresie dysponuje jednak prezydent Gdyni - dodaje pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. Kultury Fizycznej i Sportu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto