Witomino: Nie ma wiaty, są billboardy

O powody zniknięcia wiaty na przystanku przy ul .Rolniczej mieszkańcy dopytywali od dłuższego czasu. Część z nich była zszokowana tym, że dopuszczono do likwidacji wiaty w tak newralgicznym miejscu. Szybko okazało się, że była posadowiona na gruncie stanowiącym własność Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Po sprzedaży gruntu przez WAM, nowy nabywca działki zażądał demontażu wiaty od jej właściciela - firmy reklamowej AMS. Dziś w tym miejscu stoją... mobilne billboardy wyborcze z ostatniej samorządowej kampanii wyborczej.

- Nawet nie wiem, gdzie billboardy, które wykorzystywałem, teraz stoją. Miałem podpisaną umowę z firmą i jej właściciel po wyborach zagospodarował je - tłumaczy Jan Domański, wicestarosta Rumi, widniejący na plakacie.

Nowy właściciel działki na Witominie okazał się jednocześnie... właścicielem firmy wynajmującej billboardy. Wszystko odbywa się zatem zgodnie z prawem.

Skrzyżowanie ulic Podgórskiej i Kwiatkowskiego po wizji lokalnej

- Firma AMS nie chciała płacić za postawienie wiaty na prywatnym terenie, dlatego zażądałem jej demontażu. Moja przyczepa stoi na moim terenie. To wszystko - wyjaśnia w rozmowie telefonicznej nabywca działki.

Urzędnicy twierdzą tymczasem, że na szybkie postawienie wiaty w nowym miejscu nie ma szans.

- ZKM podjął negocjacje z AMS w sprawie usytuowania wiaty w innym miejscu, na gruncie należącym do gminy, jednak AMS nie wyraziła zainteresowania ponownym postawieniem swojej wiaty na tym przystanku - wyjaśnia Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia.

Mieszkańcy Chwarzna boją się nowego węzła

W efekcie urzędnicy zlecili ustawienie wiaty ZKM we własnym zakresie i znaleźli na nią środki.

- Postawienie nowej wiaty będzie jednak możliwe najwcześniej w połowie 2011 roku. Konieczne jest uzyskanie wszelkiego rodzaju uzgodnień i pozwoleń. Procedury z tym związane są długotrwałe - informuje wiceprezydent Stępa - poinformował wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.