Niedziela Palmowa wprowadziła nas w tydzień męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Tydzień potężnego rozdźwięku między: Witaj Królu żydowski… i okrzykiem tych samych ludzi: Precz!!! Na krzyż!!!
A przecież we mnie i w tobie pewnie niejeden raz pojawia się uczucie - jak tam kiedyś w Jerozolimie - od wielkiej euforii dziś: Jaki ja jestem wierzący, Jezus jest moim Panem - a jutrzejszym: Precz, na krzyż z Nim!!! Won z mojego życia!!!
Pojawia się tu niesamowicie przejmujące wydarzenie. Bóg bierze na swoje barki ciężki krzyż, przyjmuje na siebie winę mego grzechu. Patrząc na swoje życie i na życie współczesnego świata można stwierdzić, że czas Drogi Krzyżowej nie minął, tylko zmieniła się jej forma zewnętrzna:
"Jej czas nie minął -
jak kropla strumienia znikając w powietrzach,
przypomina o sobie pragnieniem,
tak ona przypominała każdy krok za sobą,
milczeniem brzemiennym w poddanie.
Wędrowała nauczając w imię nieznane.
Przemieniała strawę w trwanie.
Rozmnażała chleb i rybę.
Na rozdrożu znalazła swój krzyż
Rozpięła na krzyżu ramiona"
Szczepan Szotyński
W tym tygodniu co dzień bardziej będziemy zanurzać się w przeżywaniu tego wielkiego wydarzenia naszego chrześcijańskiego życia, gdyż jak mówi Pismo Święte: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie (Ez 33,11). A właśnie źródło życia jest w Bogu, który z miłości wydał swojego Syna za ciebie, za mnie. Trzeba nam w tym Wielkim Tygodniu zatrzymać się nad Bogiem, który objawia się w Jezusie, który mówi: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia" (J 8,12). Jezus jest światłością naszego życia, jednak by życie mu oddać, trzeba Go poznać, następnie Jemu zaufać i chcieć Jego Miłością żyć.
Dzisiejszy człowiek chce życie prowadzić po swojemu, według własnych projektów, według sądów na użytkach naszej pychy.
Łatwo dziś jest skazać człowieka na śmierć, przez plotki, oszczerstwa, przez projektowanie tego, co moje, na drugiego. Jednak wszystko to, co godzi w dobro człowieka, godzi w Boga, a najczęściej wynika to z braku poznania Boga i Jego prawa. Wy zaś nie wiecie ani skąd przychodzę, ani dokąd idę. Wy wydajecie sąd według zasad tylko ludzkich… Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego (J 8, 10nn).
Wielki Tydzień jest wspaniałą okazją poznania Boga i Jego Miłości, jeśli zatrzymamy się w biegu naszego życia i zagłębimy się w tym, co Bóg uczynił dla nas? Czy pozwolisz na Jego Zmartwychwstanie w tobie?
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
