Cenną pamiątkę Szypka dostał od jej siostry Katarzyny podczas pożegnania jachtu w Gdyni. Miejsce, z którego żeglarz wyruszył w świat, nie jest oczywiście przypadkowe. Małgorzata Dydek przez ponad 7 lat występowała przecież w gdyńskim Lotosie, zdobywając w tym czasie z klubem seryjnie tytuły mistrza Polski, docierając także dwukrotnie do finału Euroligi. Kibice byli w niej zakochani. Jako fantastyczną osobę wspomina koszykarkę, zwaną "Ptysiem", także kapitan Szypka.
- Dawała z siebie na parkiecie wszystko, udzielała się charytatywnie, pomagała dzieciom - mówi o Małgorzacie Dydek Szypka. - Szanowana jest do dziś nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Mogę obiecać, że w regatach samotników OSTAR także dam z siebie wszystko, aby godnie się zaprezentować i uczcić jej pamięć.
Zadanie jednak nie będzie łatwe, bowiem najstarsze zmagania transatlantyckie, organizowane co cztery lata już od 1960 roku, to dla każdego żeglarza wielkie wyzwanie. Przepłynąć trzeba aż 3 tys. mil morskich, czyli 5,5 tys. km, po wzburzonych falach Atlantyku, dodatkowo na trudnych nawigacyjnie akwenach, nierzadko ryzykując spotkanie z górami lodowymi. Pod wielką presją czasu, często bez możliwości snu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?